Czy polskie prawo sprzyja inwestycjom w odnawialne źródła energii?
W Olsztynie o regulacjach dotyczących odnawialnych źródeł energii dyskutowali prawnicy z Polski i nie tylko. Analizowali prawo obowiązujące w różnych europejskich krajach – i przekonywali, że tego typu inwestycje są coraz częstsze i potrzebują stabilnych regulacji.
Zwracamy uwagę na konsekwencje prawno-podatkowe, też filozoficzno-prawne, bo chodzi o pewien ład energetyczny – jak funkcjonowanie np. energii wiatrowej będzie wpływało na nieruchomości sąsiednie, na komfort życia, czy na możliwości wykorzystania nieruchomości sąsiednich dla różnych celów. Energetyka w Niemczech czy Szwajcarii jest bardzo rozwinięta i na tym tle nasze prawo wypada nieco gorzej
– mówił profesor UWM Adam Bieranowski, organizator konferencji.
Istotnymi kwestiami są też regulacje dotyczące wykorzystania pod OZE gruntów należących do innych osób.
W Niemczech dla służebności fotowoltaicznych czy wiatrakowych jest wykorzystywana tzw. ograniczona służebność osobista. W 2024 roku Niemcy wprowadzili dużą nowelizację, przez którą dopuścili zbywalność tego prawa, żeby taki inwestor mógł – jeśli np. po 10 lata uzna, że chce prowadzić inwestycję w innym regionie kraju – żeby sprzedać to swoje prawo. U nas jest wykorzystywana w praktyce umowa podobna do dzierżawy, ale ona nie jest silnym tytułem, bo można utracić to prawo
– dodał profesor Adam Bieranowski.
W zorganizowanej przez UWM konferencji poświęconej prawnym aspektom inwestycji w OZE wzięło udział około 30 prawników z Polski, Niemiec i Węgier.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewcz
Redakcja: K. Piasecka


























