Co z prokuratorem?
Na 27 marca olsztyński sąd okręgowy wyznaczył termin rozprawy apelacyjnej prokuratora z Mrągowa, który nieprawomocnie został skazany za jazdę po pijanemu. Prokurator wciąż pobiera uposażenie, ponieważ bez prawomocnego wyroku nie zwolniono go z pracy.
Prokurator z Mrągowa został skazany w połowie grudnia na pięć miesięcy więzienia w zawieszeniu, 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów, grzywnę oraz świadczenie pieniężne. Uzasadnienie wyroku było niejawne; sprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami.
Mrągowski prokurator Zbigniew K. został zatrzymany przez policję na drodze krajowej nr 16. Jeden z kierowców poprosił policję o interwencję, ponieważ – jak powiedział – „ford jedzie wężykiem”. Zatrzymano prokuratora i pierwszy wynik alkotestu pokazał 2,8 promila alkoholu, kolejne badania krwi na zawartość alkoholu dawały różne wyniki – jeden z nich pokazał nawet ponad 3 promile.
Śledztwo w tej sprawie trwało prawie rok, bo prokurator kwestionował swoją poczytalność w chwili prowadzenia samochodu. Po zatrzymaniu prokuratora przez policję zwierzchnicy zawiesili go w sprawowaniu funkcji, obniżono mu także o 25 proc. wynagrodzenie. (pap/gol/as)