Brukarz, fryzjer i mechanik poszukiwani na rynku pracy
Fot. Fotolia.com
Osoby, które rozpoczynają swoją karierę zawodową muszą być przygotowane na kilkukrotne zmiany nie tylko pracy, lecz także zawodu. Dziś w Bliższych spotkaniach o przebranżowieniu, o zdobywaniu nowych kwalifikacji i czy młodzi ludzie są elastyczni na rynku pracy?
Anna Pliszka/ Fot. A. Podbielska
Anna Pliszka – doradca zawodowy Miejskiego Urzędu Pracy w Olsztynie była gościem Agnieszki Lipczyńskiej.
A. Lipczyńska: Współczesny rynek pracy wymaga od nas elastyczności. Jak to wygląda w praktyce?
A. Pliszka: Jeśli chodzi o klientów Miejskiego Urzędu Pracy, to osoby, które zgłaszają się do doradców zawodowych i pytane o chęć zmiany kwalifikacji w sytuacji, gdy nie ma dla nich odpowiednich ofert pracy, jak najbardziej deklarują taką chęć. Jednak problemem jest to, że te osoby wiedzą, czego by nie chciały robić. Natomiast nie do końca potrafią określić, czym chciałyby się zajmować. Bardzo ważne jest, aby na tym etapie trafić do doradcy zawodowego.
A. Lipczyńska: Czy wykształcenie ma tutaj znaczenie, jeśli chodzi o motywację i chęci tych osób do przekwalifikowania się?
A. Pliszka: Z naszych statystyk wynika, że największa gotowość do rozszerzania swoich kwalifikacji, bądź ich zmiany, jest u osób z wykształceniem wyższym i średnim. Najmniejsza gotowość jest wśród osób z wykształceniem gimnazjalnym i zawodowym.
A. Lipczyńska: Jakie kwalifikacje zawodowe warto dziś zdobywać?
A. Pliszka: Wśród tych zawodów warto wymienić kierowcę samochodu ciężarowego, kierowcę autobusu, grafika komputerowego, fryzjera, brukarza, mechanika pojazdów samochodowych, montera instalacji budowlanych, murarza, tynkarza, opiekuna osoby starszej, pracownika robót wykończeniowych i zawody związane z handlem.
A. Lipczyńska: A gdzie nie ma pracy, gdzie są nadwyżki?
A. Pliszka: Tych zawodów nadwyżkowych – wbrew pozorom – nie ma aż tak wiele. Tutaj znaleźli się filozofowie, kierowcy samochodów osobowych, historycy, politolodzy, kulturoznawcy. Nadwyżka jest też w pracach administracyjno – biurowych.
Informacji na temat kwalifikacji, które są pożądane na rynku pracy, można szukać między innymi na stronie www.barometrzawodow.pl. Natomiast informacje dotyczące województwa Warmińsko – Mazurskiego są dostępne na stronie Miejskiego Urzędu Pracy.
Posłuchaj rozmowy
Magda Płoskońska/ Fot. A. Podbielska
Magda Płoskońska, doradca zawodowy w Warmińsko – Mazurskiej Wojewódzkiej Komendzie Ochotniczych Hufców Pracy – Mobilne Centrum Informacji Zawodowej OHP była kolejnym gościem Agnieszki Lipczyńskiej.
A. Lipczyńska: Jak osoby, które korzystają z waszego wsparcia radzą sobie na rynku pracy? Wspieracie osoby od 15 do 25 roku życia?
M. Płoskońska: Tak. Młodzież, która do nas się zgłasza, korzysta z naszego pośrednictwa pracy, ofert naszych kursów, szkoleń. Także ma możliwość przekwalifikowania się, zdobycia dodatkowych kwalifikacji – poprzez poszukiwanie pracy, dodatkową pracę, zdobycie doświadczenia, nowych umiejętności. Jest dużo takich osób, które do nas się zgłaszają i radzą sobie.
A. Lipczyńska: W większości znajdują zatrudnienie?
M. Płoskońska: Tak. Te osoby, które są zainteresowane, chcą rzeczywiście pracować, coś zrobić – to jak najbardziej.
A. Lipczyńska: Ile osób rocznie zgłasza się do was z prośbą o pomoc?
M. Płoskońska: Rocznie w naszym województwie z usług np. pośrednictwa pracy korzysta około sześciu tysięcy młodych ludzi. Również bardzo dużo młodzieży korzysta z naszych kursów, szkoleń zawodowych. W ubiegłym roku w całym województwie około tysiąca osób skorzystało z tej oferty szkoleniowej, z podnoszenia swoich kwalifikacji zawodowych.
A. Lipczyńska: Kto może korzystać z waszego wsparcia?
M. Płoskońska:Zapraszamy wszystkie osoby w wieku od piętnastego do dwudziestego piątego roku życia. Przez cały rok pracujemy, zapraszamy młodzież. Oferty pracy są, oferta szkoleniowa też jest bardzo bogata. Także osoby, które chcą podnieść swoje kwalifikacje mogą do nas się zgłosić i całkowicie za darmo z tego skorzystać.
Posłuchaj rozmowy
Redakcja: A. Podbielska
