Bez rozstrzygnięcia ws. znęcania się nad wychowankami domu dziecka. Zamiast wyroku wznowienie przewodu sądowego

Dom dziecka w Lidzbarku. Fot. Łukasz Węglewski

Sąd Rejonowy w Działdowie odroczył wydanie wyroku w głośnej sprawie znęcania się nad wychowankami domu dziecka w Lidzbarku. Zamiast tego, został wznowiony przewód sądowy.

Sąd chce jeszcze poznać opinię biegłego psychologa. Nie znamy szczegółów procesu, bo postępowanie toczy się za zamkniętymi drzwiami. Wiadomo, że Prokuratura Rejonowa w Ostródzie oskarżała byłą dyrektorkę, jej zastępcę i czworo wychowawców niepublicznego domu dziecka Mario w Lidzbarku o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad wychowankami.

Chodziło o naruszanie nietykalności cielesnej i poniżanie dzieci. Miały być m.in. zamykane za karę w izolatce, albo oblewane brudną wodą. Żadna z oskarżonych osób nie przyznała się w śledztwie do winy.

Po nagłośnieniu sprawy w 2016 roku przez media, także przez autorów audycji Śliska Sprawa w Radiu Olsztyn, placówkę skontrolowało biuro Rzecznika Praw Dziecka, które oceniło, że mogło tam dochodzić do naruszenia praw wychowanków.

Nieprawidłowości potwierdziła też kontrola przeprowadzona przez starostwo powiatowe, które nadzoruje lidzbarski dom dziecka.

Przypomnijmy, że sąd pierwszej instancji umorzył w 2017 roku postępowanie w tej sprawie z powodu niespójności między prokuratorskim postanowieniem o przedstawieniu zarzutów a aktem oskarżenia. Sąd Okręgowy w Elblągu uchylił to postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd w Działdowie.

Ponowny proces toczy się od kwietnia 2018 roku. Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 22 lutego.

Dom dziecka w Lidzbarku. Fot. Łukasz Węglewski

Autor: W.Chromy
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy