66 lat tęsknoty za Lubelszczyzną
Irena Bielińska miała 17 lat, gdy rodzice przeprowadzili się z lubelskiego do Ołownika koło Węgorzewa. Przeprowadzka nie była związana z akcją Wisła. Tata szukał większego gospodarstwa i znalazł je pod granicą polsko-rosyjską z dala od sąsiadów. A był to rok 1947….
Pani Irena ciągle tęskni za swoją małą ojczyzną i koleżankami z Lubelszczyzny. Niechętnie odwiedza cmentarz, który jest obok jej domu…. Przypominają jej się wydarzenia z czasów wojny, a miała wtedy 9 lat….
Irenę Bielińską odwiedziła w Ołowniku Anna Minkiewicz-Zaremba