Niebezpieczne kradzieże w Elblągu. Znikają żeliwne pokrywy studzienek

Coraz częstsze kradzieże żeliwnych pokryw studzienek w Elblągu to nie tylko straty finansowe, ale przede wszystkim zagrożenie dla mieszkańców i kierowców. Urząd apeluje o zgłaszanie brakujących pokryw, a policja ostrzega.

Z elbląskich ulic znikają żeliwne pokrywy studzienek kanalizacyjnych. Urząd Miejski w Elblągu otrzymuje sygnały od mieszkańców o kolejnych kradzieżach. To nie tylko strata materialna, ale też poważne zagrożenie dla kierowców i pieszych.

Braki dotyczą przede wszystkim ulicy Niborskiej, Metalowców, Smolnej i Odlewników. W związku z powyższym bardzo prosimy kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w trakcie jazdy. Prosimy również, aby każdy zauważony brak kraty żeliwnej zgłaszać do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego lub Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji

– powiedziała Joanna Urbaniak z biura prasowego ratusza w Elblągu.

Kradzież pokrywy studzienki można zgłosić nie tylko do urzędu, ale także na policję. Jak wyjaśnił nadkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, kradzież studzienki można zakwalifikować jako przestępstwo lub wykroczenie.

Kradzież pokrywy od studzienki kanalizacyjnej jest przestępstwem i grozi na nią kara pozbawienia wolności do lat 5, jeżeli jej koszt przekracza 800 złotych. Dodatkowo sprawca może ponieść odpowiedzialność karną za narażenie innych na niebezpieczeństwo. W przypadku, gdy wartość pokrywy nie przekracza 800 złotych, kradzież może być traktowana jako wykroczenie. Kara to areszt, ograniczenia wolności lub grzywna

– mówił.

Nieosłonięta studzienka to realne zagrożenie – najechanie na nią może poważnie uszkodzić pojazd. Dlatego każde zgłoszenie ma znaczenie, bo pozwala szybko zabezpieczyć miejsce i uniknąć wypadku.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: A. Pastuszka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy