Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
GUS ma trudności z liczbą urodzeń i zgonów. To wynik nowych przepisów
GUS alarmuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji o trudnościach w pozyskiwaniu niezbędnych informacji. To wynik wprowadzenia nowych zasad od stycznia 2024 roku.
Jak podał w środowym wydaniu „Dziennik Gazeta Prawna”, bez kompletnych danych obliczenia wskaźników niezbędnych do ustalania wysokości emerytur czy subwencji wypłacanych samorządom będą obarczone błędem. Gazeta wskazuje, że jest to „efekt zamieszania z obowiązującymi od stycznia wzorami kart urodzeń oraz zgonów i nowymi zasadami przesyłania danych między placówkami medycznymi, urzędami stanu cywilnego i Głównym Urzędem Statystycznym”.
GUS o trudnościach poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Badania urodzeń i zgonów przestaną być badaniami pełnymi, co rzutować będzie na wiarygodność przetwarzanych w nich informacji i uniemożliwi ich wykorzystywanie przez odbiorców zewnętrznych
– czytamy w piśmie, które wojewodowie rozesłali do kierowników USC w całej Polsce.
Kierownicy USC uważają jednak, że wywiązują się ze swoich obowiązków, a MSWiA i GUS wymagają od nich przesyłania papierowych dokumentów, których jednak nie mogą udostępniać. Wszystko przez to, że część placówek medycznych nie dostosowała się do nowych obowiązków i ma problemy z elektroniczną wysyłką informacji do GUS
– czytamy w „DGP”.
Redakcja: M. Rutynowski za PAP