Tragiczny wypadek na budowie w Braniewie
Niewłaściwe zabezpieczenie pomostu roboczego było prawdopodobnie przyczyną śmiertelnego wypadku przy budowie supermarketu w Braniewie.
Pracownik budowlany spadł z 5-metrowego rusztowania na betonową posadzkę. Mężczyzna, który trafił wczoraj do elbląskiego szpitala, zmarł dziś rano. Do wypadku doszło na budowie dużego centrum handlowego. Według policyjnych ustaleń 49-latek stał na rusztowaniu razem z kolegą. Dwaj pozostali pracownicy przesunęli rusztowanie. Wówczas mężczyzna spadł z wysokości około 5 metrów na beton i stracił przytomność. Wezwany na miejsce zespół pogotowia ratunkowego przewiózł go do szpitala w Elblągu, gdzie stwierdzono ciężki uraz głowy. Dziś 49-letni mężczyzna zmarł.
Postępowanie prowadzone jest pod kątem wypadku przy pracy – powiedział Radiu Olsztyn szef Prokuratury Rejonowej w Braniewie Leszek Gabriel:
Nikt na razie nie usłyszał żadnych zarzutów. Leszek Gabriel wyjaśnił, że było to przejezdne rusztowanie i do wypadku doszło w chwili jego przesuwania.
Jak powiedział szef Państwowej Inspekcji Pracy w Elblągu, Eugeniusz Dąbrowski, w tym czasie nikogo nie powinno być na górze. Oprócz tego barierka miała zaledwie 60 centymetrów, a powinna mieć co najmniej 110. Inspektor dodaje, że odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa pracowników jest pracodawca. Inspektorzy pracy podkreślają, że łamanie zasad BHP jest powszechną praktyką na budowach.
Policjanci zabezpieczyli dokumentację pracodawcy i przesłuchali świadków zdarzenia. W tym roku to drugi śmiertelny wypadek w Braniewie, którego przyczyną jest upadek z wysokości. (andrea/bsc)