Nie żyje kobieta ranna w wybuchu gazu w Braniewie

Fot. KP PSP w Braniewie

Nie żyje 74-letnia kobieta, ranna w wyniku wybuchu gazu, do którego doszło w jednym z mieszkań przy Placu Strażackim w Braniewie. Do eksplozji doszło w miniony poniedziałek w lokalu na czwartym piętrze.

Kobieta z ciężkimi oparzeniami trafiła do szpitala. Niestety, mimo starań lekarzy, zmarła w wczoraj późnym wieczorem.

Potężny wybuch nastąpił w mieszkaniu na czwartym piętrze. Huk było słychać w całej okolicy. Siła eksplozji była tak duża, że z dwóch stron budynku zostały wyrwane ściany, a elementy konstrukcyjne i odłamki szkła rozrzuciło na kilkadziesiąt metrów. Część z nich powbijała się w ściany sąsiedniego bloku. Na miejsce skierowano liczne zastępy straży pożarnej — państwowej, ochotniczej i wojskowej.

Strażacy nie tylko gasili ogień, ale też ewakuowali ranną kobietę ze zniszczonego mieszkania. W chwili wybuchu jej syna nie było w domu.

Tymczasem, jak ustaliło Radio Olsztyn, większość mieszkańców bloku przy ulicy Plac Strażacki w Braniewie może wrócić do swoich mieszkań.

Po decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego mieszkańcy budynku mogą pomału wracać do swoich mieszkań. Natomiast z użytkowania wyłączona jest klatka i mieszkania w klatce, w której nastąpił wybuch

– powiedział burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy lokatorzy z tej części budynku będą mogli wrócić do swoich mieszkań.  Śledczy wciąż ustalają dokładne przyczyny tragedii.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: A. Pastuszka/A. Bruchwald
Redakcja: M. Rutynowski/B. Świerkowska-Chromy

Braniewo po wybuchu. Ponad stu mieszkańców bez dachu, śledczy badają przyczyny