Grała we wszystkich kultowych polskim filmach. Nie żyje Zofia Merle
Nie żyje aktorka Zofia Merle. Artystka zmarła w wieku 85 lat w Szpitalu Wolskim w Warszawie, po długiej i ciężkiej chorobie.
Zofia Merle urodziła się 30 marca 1938 roku. Popularność zyskała dzięki drugoplanowym rolom komediowym. Debiutowała w warszawskim teatrze Studenckim Teatrze Satyryków. Do teatru zawodowego przyciągnął ją Konrad Swinarski, obsadzając w „Operze za trzy grosze” w Teatrze Współczesnym.
Znana była z filmów Stanisława Barei, Kazimierza Kutza, Sylwestra Chęcińskiego, czy Janusza Kondratiuka, Kazimierza Kutza, Andrzeja Barańskiego. Zagrała między innymi w „Misiu”, „Rozmowach kontrolowanych”, „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?” oraz serialach „Alternatywy 4”, „Chłopi”, i w „Klanie”.
W 2007 roku brawurowo zagrała Marię Wafel w wyreżyserowanej przez Tyma komedii „Ryś”.
Włożyłam w tę rolę dużo pracy. Musiałam się nawet nauczyć mówić i śpiewać po chińsku. Pamiętam takie dni, kiedy mnie mozolnie reżyserował, a ja to uwielbiam. Jestem aktorką, która stara się mieć własne pomysły, ale uwielbiam być reżyserowana. Moja rola jest świetnie napisana. Gdyby mi nie dał tej Wafel, to bym mogła zagrać najmniejszą rolę epizodyczną. I też byłabym zadowolona
– mówiła Merle w wywiadzie dla „Vivy!”.
Aktorka miała dystans do siebie i swojego zawodu. W wywiadzie udzielonym „Vivie!” mówiła
Jestem zawodowo rozrywkową panienką. Nigdy nie czułam, że mam jakąś misję, że niosę kaganek. Niech ważne rzeczy ludzie wynoszą z domu. My powinniśmy im dawać radość. Od wielkich rzeczy są autorytety, a Merle jest od rozśmieszania. A w ogóle w głębi duszy jestem gospodynią domową, która sobie dorabia jako aktorka.
W 2013 na chorobę nowotworową zmarł jedyny syn aktorki, zaś w 2021 roku jej mąż, również aktor Jan Mayzel.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za IAR