Kontrole zwolnień lekarskich. Pracownikom ZUS-u pomagają nawet… „życzliwi” członkowie rodziny

Fot. fotolia

W pierwszym półroczu ZUS na Warmii i Mazurach przeprowadził ponad 3 600 kontroli zwolnień lekarskich. Zakwestionowano świadczenia chorobowe 220 osób na kwotę ponad 382 000 złotych.

Jak poinformowała Anna Ilukiewicz, rzecznik regionalny ZUS województwa warmińsko-mazurskiego, mimo pandemii zwolnienia lekarskie są sprawdzane regularnie. By zachować bezpieczeństwo zarówno pracowników jak i petentów, większość kontroli odbywa się przede wszystkim na podstawie dokumentacji medycznej i pracodawcy. Zdarza się, że pracownicy na L4 wyjeżdżają na zagraniczne wycieczki, którymi chwalą się potem na facebooku. Niektórzy idą na zwolnienie, żeby dorobić, bo mają dodatkową pracę. Mniej rozgarnięci także zamieszczają ofertę o swoich usługach w internecie. W takich przypadkach kontrolerzy ZUS-u mają ułatwione zadanie.

„Pomagają” im też donosy. Jedna z kobiet napisała, że jej koleżanka podczas zwolnienia lekarskiego przyjmuje klientów w salonie kosmetycznym. Inna donosiła na swojego brata, że w czasie orzeczonej niezdolności do pracy… remontował jej dom na działce. Ktoś „życzliwy” napisał do ZUS-u, że matka kilkorga dzieci wystąpiła z wnioskami o wypłatę dodatkowego zasiłku opiekuńczego, w czasie gdy dzieci były u ojca. Takie informacje również są sprawdzane.

W całym kraju ZUS skontrolował w pierwszym półroczu ponad 143 000 osób na zwolnieniach lekarskich. Ponad 10 000 osób wstrzymano dalszą wypłatę zasiłków chorobowych, na kwotę ponad 11 milionów złotych.

Autor: W. Chromy / ZUS
Redakcja: K. Ośko