Aktualności, Aplikacja mobilna, Siatkówka
Indyki drapieżniejsze od Jastrzębi. Olsztyńscy Akademicy rozbili na wyjeździe Jastrzębski Węgiel
Zapowiadało się ciekawe starcie w Jastrzębiu-Zdroju. Gospodarze chcieli się odbudować po porażce z Projektem Warszawa, jednak przegrali 0:3 z nieźle dysponowanym zespołem z Olsztyna.
Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:21, 26:24, 31:29)
Jastrzębianie, po przegranej z Projektem Warszawa 0:3 wyszli na to spotkanie pod presją. Tymczasem Indykpol AZS ma za sobą udany start rozgrywek i można było się spodziewać oporu ze strony rywali. Okazało się, że olsztynianie są dobrze przygotowani do walki.
Trener gości postawił na sprawdzone w tym sezonie ustawienie, tymczasem Roberto Santilli dał szansę w podstawowym składzie Dominikowi Depowskiemu. W pierwszych dwóch setach jastrzębianie grali bardzo słabo w ataku, w efekcie na ławkę trafiały największe gwiazdy drużyny: Lukas Kampa czy Dawid Konarski. Indykpol AZS był jednak lepszy za sprawą doskonale dysponowanych skrzydłowych: Wojciecha Żalińskiego czy Jana Hadravy. Ta solidność pozwoliła wyjść na prowadzenie 2:0 w setach.
W trzeciej partii gospodarze dokonali kolejnych zmian i na boisku pojawili się m.in. Vinhedo czy Jakub Bucki. AZS wypracował jednak pięciopunktową przewagę i wydawało się, że spokojnie dogra seta, walcząc przeciwko zmiennikom rywali. Wtedy jednak AZS popełnił kilka błędów i doprowadził do nerwowej końcówki. Gdy Jastrzębski Węgiel miał szansę zbliżyć się na punkt, atak zepsuł Bucki. Później świetnie spisał się Depowski i zrobiło się po 24. Ostatecznie, po niezwykle zaciętej końcówce, górą Indykpol AZS. Jastrzębianie popsuli cztery kolejne zagrywki przy piłkach setowych.
W ostatnim secie było sporo dramaturgii i właśnie dlatego nie do końca zadowolony był MVP tego spotkania – przyjmujący Akademików – Wojciech Żaliński.
Kapitan AZS-u – Paweł Woicki przyznał, że gdyby jastrzębianie wygrali ostatnie dwa domowe mecze, to wynik mógł być zupełnie inny.
Dla jastrzębian była to trzecia porażka 0:3. „To jest frustrujące” – nie ukrywa libero z Jastrzębia – Jakub Popiwczak.
Jastrzębski Węgiel:
Tomasz Fornal, Graham Vigrass, Dawid Konarski, Dominik Depowski, Jurij Gladyr, Lukas Kampa – Jakub Popiwczak (libero) – Jakub Bucki, Raphel Margarido, Piotr Hain, Paweł Rusek, Christian Fromm, Michał Szalacha.
Indykpol AZS Olsztyn:
Robbert Andringa, Seyed Mohammad Mousavi, Paweł Woicki, Wojciech Żaliński, Mateusz Poręba, Jan Hadrava – Michał Żurek (libero) – Remigiusz Kapica, Tomasz Kowalski.
Autor: PlusLiga/Jastrzębski
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy