Wielki Czwartek na Warmii: milkły wszystkie dzwony, a po wsi biegali chłopcy z kołatkami
Smaganie jałowcem, palenie starych krzyży i obmywanie się w rzece – tak dawniej wyglądały święta wielkanocne na Warmii i Mazurach.
W Wielkim Tygodniu w domach odbywały się intensywne porządki, bielono ściany, podłogi posypywano białym piaskiem.
Bliżej Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego, w Wielki Czwartek milkły wszystkie dzwony, a po wsi zaczynali biegać mali chłopcy z kołatkami – opowiada Anna Czachorowska, etnograf z Muzeum Warmii i Mazur.
Hałas kołatek symbolizował mękę i śmierć Chrystusa. Natomiast w Wielki Piątek oddawano się zadumie i obowiązywał ścisły post.
Autor: I.Malewska
Redakcja; B.Świerkowska-Chromy