Wojewoda wizytuje obóz harcerski koło Węgorzewa. „Wyciągamy lekcje z ubiegłorocznych wydarzeń”

Fot. D. Grzymska

Na Warmii i Mazurach zorganizowano ponad 100 obozów harcerskich.  Jeden z nich postanowił odwiedzić wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.

Nadleśnictwa w naszym województwie chętnie udostępniają młodzieży miejsca na obozowiska, co wcale nie jest takie oczywiste w innych regionach Polski – potwierdza Małgorzata Rogowska, harcmistrzyni i komendantka obozu „Lato leśnych ludzi” koło Węgorzewa, nad jeziorem Stręgiel. Jak mówi, po sezonie następuje dzwonienie do nadleśnictw, by zarezerwować miejsce na kolejny rok i jest trudno, bo wiele nadleśnictw wycofuje się ze współpracy z harcerzami.

Miejsca wypoczynku dzieci i młodzieży kontrolowane są przez różnego rodzaju służby. Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki przywiózł ze sobą tablice życia, kamizelki i boje ratunkowe.

Chcemy zobaczyć, jak przygotowane są obozy, w trosce o bezpieczeństwo wypoczywających

– zaznaczał Artur Chojecki.

Gości poczęstowano obiadem, przygotowanym w warunkach polowych, na który złożyły się zupa pomidorowa i udka z kurczaka.

W tym roku obozy harcerskie objęte są specjalnym nadzorem po ubiegłorocznym wypadku, gdy wichura powaliła drzewo na harcerski namiot. Zginęły wtedy dwie dziewczynki.

Harcmistrzyni Małgorzata Siergiej, przewodnicząca warmińsko-mazurskiego Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej wyjaśnia, że od tego roku kadra musi zgłosić miejsce i termin pobytu najbliższej jednostce straży pożarnej i być z nią w stałym kontakcie.

Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Dybcio