Zabytki pod nogami
Włazy, pokrywy, osłony studzienek kanalizacyjnych, choć różne, mają wspólną cechę – to niedoceniane zabytki miejskie, po których stąpamy.
W Olsztynie zachowało się wiele cennych obiektów, które skatalogował miłośnik historii Roman Stachurski. Od 2009 roku prowadzi on szczegółową dokumentację. Pisał o tym w roczniku Muzeum Nowoczesności „Tartak”.
Przed wojną ich głównym producentem był Karl Roensch (firma Karl Roensch & CO. Allenstein) mający swoją wytwórnię sprzętu mechanicznego przy dzisiejszej ul. Lubelskiej (tam pod nr 1 wciąż stoi kamienica, w której mieszkał K.R.).
Pan Roman zidentyfikował w Olsztynie 110 pokryw Roenscha, ale w mieści jest też wiele innych zabytkowych, wykonywanych przez zakłady m. in. Bopp & Ruthet, czy Erich Merten. Można spotkać także pokrywy anonimowe, rzadkie i bardzo efektowne.
W audycji o tym, gdzie, jakie, jak ciekawe, jak szukać, jak chronić i dlaczego giną. W ciągu ostatnich siedmiu lat ubyło 22% włazów zinwentaryzowanych przez Romana Stachurskiego.
Do wysłuchania audycji zaprasza Robert Lesiński
Autor: R.Lesiński
Redakcja: Ł.Węglewski