Powiesił psa na gałęzi, bo chciał zrobić na złość jego właścicielce
Morąscy kryminalni zatrzymali 34-latka podejrzanego o zabicie psa. Mężczyzna owinął kabel wokół szyi zwierzęcia, powiesił na gałęzi i zostawił na pewną śmierć.
Zwierzę znalazł w zaroślach jeden z przypadkowych mieszkańców gminy. Jak mówi Izabela Niedźwiedzka-Pardela z warmińsko-mazurskiej Policji, funkcjonariusze natychmiast zajęli się wyjaśnianiem sprawy. Najpierw udało im się ustalić, kto jest właścicielem psa, a potem dotarli do sprawcy. Mężczyzna nie umiał powiedzieć dlaczego to zrobił. Przyznał jednak, że miał konflikt z właścicielką psa i chciał zrobić jej na złość.
34-latek usłyszał zarzut uśmiercenia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem, do którego się przyznał. Grozi za to do trzech lat więzienia. Mężczyzna ma policyjny dozór.
Autor: J. Golon
Redakcja: A. Podbielska