Zamiast oczyszczać – zanieczyszcza. Co dalej z oczyszczalnią?

Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska alarmuje – oczyszczalnia ścieków w Łukcie w powiecie ostródzkim nie działa prawidłowo. Wyniki badań przeprowadzonych od początku roku do tej pory wskazują, że ścieki są niewystarczająco oczyszczone, niektóre wskaźniki są przekroczone kilkudziesięciokrotnie.

„Wylot oczyszczalnia wpada do rzeki Łukcianki, która jest dopływem rzeki Pasłęki. W efekcie to, co wypływa z oczyszczalni, może stanowić zagrożenie dla chronionego obszaru Pasłęki. Aczkolwiek pełną ocenę sytuacji będziemy mieli po przeprowadzeniu pełnego cyklu badań, wtedy też może dojść do nałożenia kar na gminę” – mówi Michał Kontraktowicz, pełniący obowiązki wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Olsztynie.

Zgodnie z przepisami, pełny cykl obejmuje 12 comiesięcznych badań tego, co wypuszcza oczyszczalnia. Ostateczne wyniki będą więc znane na początku przyszłego roku. Już natomiast wiadomo, że w oczyszczalni były także naruszone przepisy bezpieczeństwa pracy. Inspekcja Pracy prowadziła kontrolę w lutym, wydała kilkanaście zaleceń pokontrolnych. Brakowało instrukcji postępowania ze środkami chemicznymi oraz działania w przypadku awarii. Był też problem ze stanem niektórych urządzeń. „Barierki i podesty były skorodowane albo nie było ich w ogóle. To mogło zagrażać bezpieczeństwu pracowników” – mówi Andrzej Słowik, zastępca okręgowego inspektora pracy w Olsztynie. Z informacji, jakie gmina przysłała inspekcji pracy, te nieprawidłowości zostały już usunięte.

Wójt gminy Łukta odmówił reporterowi Polskiego Radia Olsztyn rozmowy na temat oczyszczalni. Kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej poinformował natomiast, że gmina planuje budowę nowego obiektu w ciągu najbliższych 5 lat.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza.

(apiedz/as)