Podsumowanie kwesty na olsztyńskich cmentarzach
Ponad 17 tysięcy 200 złotych trafiło wczoraj (1.11.) do puszek podczas kwesty na ratowanie olsztyńskich zabytkowych cmentarzy.
Jest to jednak kwota o ponad 6,5 tysiecy złotych mniejsza, niż w roku ubiegłym. Tradycyjnie najwięcej pieniędzy zebrano przy ul Poprzecznej – informuje Zbigniew Kot, prezes Społecznego Komitetu Ratowania Dawnych Cmentarzy na WiM:
Pieniądze posłużą na renowację grobów na starych, nieczynnych już cmentarzach:
Rok temu z zebranych w kweście 24 tysięcy złotych wyremontowano na cmentarzu Józefa 8 nagrobków wraz z tablicami, uzupełniono 3 kute ogrodzenia kwater rodowych i odtworzono 2 kute krzyże.
(DGrzym/as)
Wolontariusze zbierali pieniądze do puszek na czterech cmentarzach: św. Jakuba przy Wojska Polskiego, św. Józefa przy ul. Jagiellońskiej, na komunalnym przy Poprzecznej i w Dywitach.
Kwestowali między innymi dziennikarze, aktorzy, politycy i samorządowcy.
Przez ostatnich 12 lat podczas zbiórek organizowanych 1 listopada i dzięki datkom, które wpływały na konto Społecznego Komitetu Ratowania Dawnych Cmentarzy na Warmii i Mazurach, udało się uzbierać około 250 tysięcy złotych.
Dzięki tym pieniądzom odnowiono około 250 nagrobków na trzech olsztyńskich cmentarzach: świętego Jakuba, świętego Józefa i cmentarz przy ulicy Sielskiej w Dajtkach.
Poszukiwanie i identyfikacja zamordowanych przez komunistów działaczy podziemia niepodległościowego – to jeden z głównych celów kwesty jaką na olsztyńskich cmentarzach prowadzili wolontariusze z fundacji im. mjr Zygmunta Szendzielarza ” Łupaszki”. Jeden z nich Łukasz Bogdanowicz przypomniał, że „Łupaszka” był dowódcą 5 brygady wileńskiej Armii Krajowej, który walczył z komunistami także na terenie Warmii i Mazur.
Jak powiedział Łukasz Bogdanowicz, w ubiegłym roku każdy z kwestujących w Olsztynie wolontariuszy zebrał ponad tysiąc złotych.
(wch/tek/bsc)