Znika oznakowanie szlaków żeglugowych, wyłączany jest system ostrzegania
Wielkie Jeziora Mazurskie
Sezon żeglugowy na Wielkich Jeziorach Mazurskich i Kanale Augustowskim dobiega końca. Pracownicy Wód Polskich od 21 października będą demontować oznakowania szlaków, wyłączony zostanie też system ostrzegający przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi.
Według Joanny Szerenos-Pawilcz z Wód Polskich w Białymstoku, mijający sezon żeglugowy można zaliczyć do udanych, szczególnie na Mazurach.
Wodniacy po raz pierwszy mogli w pełni korzystać z wyremontowanej infrastruktury na głównych szlakach żeglugowych Sytemu Wielkich Jezior Mazurskich. W tym sezonie na śluzach mazurskich – Guzianka, Guzianka II, Karwik i Przerwanki zostało wykonanych ponad 9 tys. śluzowań i prześluzowano ponad 25,5 tys. jednostek. Na śluzach Kanału Augustowskiego wykonano przeszło 8 tys. śluzowań i prześluzowano ponad 26 tys. jednostek
– wyliczyła.
Redukcja pływającego oznakowania żeglugowego na sezon zimowy 2024/2025 rozpocznie się 21 października na szlaku głównym Wielkich Jezior Mazurskich, od jeziora Roś w Piszu do rzeki Węgorapy w Węgorzewie oraz na szlakach bocznych, a także na drodze wodnej Kanał Augustowski.
Od 1 listopada zmienią się również godziny przepraw na mazurskich śluzach, a także na śluzach Kanału Augustowskiego. Śluzy będą czynne dla ruchu jednostek pływających tylko w dni robocze, a zamiar przejścia przez śluzę trzeba będzie zgłosić z jednodniowym wyprzedzeniem.
Wody Polskie przypomniały, że śluzowania będą możliwe do momentu pojawienia się lodu na akwenach.
Od 21 października na drogach wodnych Systemu Wielkich Jezior Mazurskich nie będzie aktywny system ostrzegający przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi.
Korzystających wciąż z drogi wodnej Kanał Augustowski i dróg wodnych w systemie Wielkich Jezior Mazurskich proszeni są o zachowanie należytej ostrożności oraz o stałe monitorowanie sytuacji meteorologicznej. Zachęcamy również do śledzenia komunikatów nawigacyjnych
– podkreśliła urzędniczka.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: L. Tekielski / PAP
Redakcja: K. Ośko
