Zamieszanie z torem łyżwiarsko-wrotkarski w Elblągu. Miasto żąda odszkodowania, wykonawca odpowiada

Fot. Mira Stankiewicz

Sąd Okręgowy w Gdańsku rozpatruje spór między władzami Elbląga a firmą budowlaną, która zbudowała tor łyżwiarsko – wrotkarski Kalbar.

Chodzi o znaczne opóźnienia w terminie wykonania obiektu. Firma z Borowa oddała tor po ponad roku od wyznaczonej daty. Miasto sądzi się z wykonawcą na raty, to znaczy po kolei za każdy przekroczony termin. Naliczona kara to milion 200 tysięcy złotych – tłumaczy Joanna Urbaniak, rzeczniczka prezydenta. Wykonawca nie poczuwa się do wypłacenia odszkodowania i wskazuje, że  projekt całej inwestycji zawierał błędy i to wpłynęło na opóźnienia.

Proces trwa. Władze Elbląga czekają teraz na opinię biegłego z zakresu budownictwa. Ma być gotowa dopiero w połowie kwietnia. Przypomnijmy, tor Kalbar jest obiektem sztucznie mrożonym, spełniającym warunki do organizacji zawodów wyznaczone przez Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego. Latem można też trenować tam wrotkarstwo. Tor działa już dwa lata.

Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz

Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio