Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Zamiast informować wprowadzają chaos. Zastanawiające znaki i tablice
Tablice informacyjne czasem mogą bardziej mylić niż pomagać. Przejście dla pieszych zostało zlikwidowane, ale pozostał znak. Według ZDZiT-u znak jest ustawiony prawidłowo .
Taka sytuacja ma miejsce przy skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej z Bydgoską w Olsztynie, gdzie przez lata były trzy przejścia dla pieszych. Teraz jedno z nich – przez ulicę Jagiellońską – zostało zlikwidowane. Wciąż widać tam wyblakłe pasy, a bezpośrednio przy dawnym przejściu stoi znak. Piesi zastanawiają się, czy jest tam przejście.
Trudno powiedzieć czy jest tu przejście. Niby są pasy, ale kierowcy nie przestrzegają tego znaku. Odwrócony znak pozostał
Michał Koronowski z olsztyńskiego ZDZiT-u tłumaczy, że znak jest ustawiony prawidłowo – bokiem do ulicy Jagiellońskiej – bo informuje nie o tym zlikwidowanym przejściu przez Jagiellońską, lecz o przejściu przez Bydgoską, które jest tuż za zakrętem.
Dotarły do nas sygnały, że zdarza się, że piesi, którzy widzą znak i wyblakłe pasy, wchodzą na jezdnię w miejscu, w którym przez lata było przejście – apelujemy więc o szczególną ostrożność.
Inna sytuacja jest na plaży miejskiej w Olsztynie. Czy nadal są tam sinice? Można się zastanawiać, bo na tablicy informacyjnej przy kąpielisku nr 2 czytamy:
Organizator informuje o możliwości występowania krótkotrwałych zanieczyszczeń: ZAKWIT SINIC.
Ratownik jednak uspokaja. Sinic nie ma, chociaż były przez prawie 3 tygodnie. Woda jest czysta, a informacji na tablicy nie wypisywali ratownicy.
Plażowicze rozszyfrowują kłopotliwą tablicę informacyjną i kąpią się bez oporu.
Organizator informuje o możliwości wystąpienia sinic. Na tą chwilę ich nie ma, bo gdyby były to byłby też brak możliwości kąpieli.
Dodajmy, że na takiej samej tablicy przy kąpielisku nr 1 nie ma już adnotacji o możliwości wystąpienia zanieczyszczenia zakwitem sinic. Inne tablice – informujące o obszarze występowania ptasiej grypy – stoją na terenie gminy Dywity. Stref zagrożenia już jednak nie ma, co potwierdza wojewódzki inspektorat weterynarii jednocześnie zapowiadając usunięcie nieaktualnych znaków.
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy