Z sieci wodociągowej „wyparowała” woda. Gmina szuka sprawców kradzieży
Podolsztyńska gmina Dywity szuka sprawców kradzieży bardzo dużej ilości wody z sieci wodociągowej. W ciągu dwóch nocy w minionym tygodniu zniknęło około 1200 metrów sześciennych.
W nocy mieszkańcy nie zgłaszali spadku ciśnienia wody w kranach, więc kradzież pokazał dopiero monitoring sieci wodociągowej – przyznaje prezes gminnego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Magdalena Klach-Chęcmanowska. W tych godzinach był to 4-krotnie zwiększony pobór wody, w porównaniu z godzinami szczytowymi na tym terenie.
Najczęściej do takich kradzieży dochodzi poprzez nielegalne podłączenie się do hydrantu. Sprawa kradzieży w Dywitach została zgłoszona na policję. Gmina apeluje też do mieszkańców o czujność i zgłaszanie przypadków podłączania się do hydrantów. Za nielegalny pobór wody grozi kara 5 tys zł.
Skradziona w Dywitach woda warta jest około 7 tys. zł. Kradzieże wody nie są wciąż rzadkością. W niektórych gminach z wodociągów znika nawet 30 procent wody.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
Autor: A. Skrago
Redakcja: A. Niebojewska