Z pasji do wspólnoty. 20 lat Zlotu Aniołów w Aniołowie
Halina i Zbigniew Cieśla. Fot. A. Pasuszka
Gośćmi Porannych Pytań w elbląskiej redakcji Radia Olsztyn byli Halina Cieśla, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Aniołowo oraz Zbigniew Cieśla, sołtys Aniołowa. Pretekstem do spotkania była jubileuszowa, 20. edycja Zlotu Miłośników Aniołów.
To wydarzenie, które od dwóch dekad przyciąga mieszkańców regionu i gości z całej Europy. To, co zaczęło się jako spontaniczna próba ocalenia wiejskiej świetlicy, dziś jest symbolem siły wspólnoty i lokalnej tożsamości. Jak podkreślają gospodarze Aniołowa, za sukcesem stoi przede wszystkim energia mieszkańców i młodzieży. – To koło już tak mocno się rozpędziło, że nie trzeba go pchać – to ludzie dodają nam siły – mówiła Halina Cieśla.
Wspólna praca nad świetlicą, pierwsze wypieki sprzedawane na jarmarkach, a później powstanie tematycznej Wioski Aniołów – to tylko niektóre kamienie milowe tej historii. Dziś Aniołowo nie tylko organizuje zloty, ale również prowadzi warsztaty kulinarne, ceramiczne, kuglarskie, a wszystko to z dużym udziałem lokalnej młodzieży. – Grupa ognia Angels in the Fire, która powstała w 2009 roku, do dziś działa i zachwyca gości. Najstarsi uczą młodszych, przekazując nie tylko umiejętności, ale i pasję – dodała Halina Cieśla.
Tegoroczna edycja Zlotu będzie wyjątkowa – nastąpi symboliczne otwarcie nowej świetlicy wiejskiej, a na wydarzenie przyjadą delegacje z Francji, Niemiec i Litwy – partnerzy, z którymi Aniołowo od lat współpracuje. – W malutkiej społeczności dzieje się coś niezwykłego – to przyjaźń, która ma wartość europejską – podkreśliła sołtys Zbigniew Cieśla.
Siła lokalnych inicjatyw, zaangażowanie mieszkańców i partnerska współpraca mogą zmienić oblicze niewielkiej wsi i uczynić z niej miejsce naprawdę wyjątkowe – pełne aniołów, zarówno tych symbolicznych, jak i tych codziennych, z krwi i kości. – W Aniołowie trzeba tylko uważać na nisko przelatujące anioły – dodają gospodarze.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Pastuszka
Redakcja: Ł. Sadlak
