Woda nie tylko zniszczyła dobytki, ale zagraża także zdrowiu mieszkańców
Szacuje się, że ponad połowa wałów przeciwpowodziowych w Polsce ma ponad 50 lat. Sporo z nich zbudowano ponad sto lat temu.
Dlatego wielu ekspertów alarmuje, że wykorzystywana dawniej technologia, w dobie zmian klimatu, nie zawsze się sprawdzi. Wałom szkodzi m.in. cyklicznie występująca w Polsce susza, która uszkadza rośliny stabilizujące całą konstrukcję. Przypomnijmy, Wody Polskie wydały czasowy zakaz poruszania się na wałach przeciwpowodziowych w rejonie Wrocławia i Gliwic. Chodzi o zachowanie nośności konstrukcji oraz o bezpieczeństwo pracujących tam służb. Za złamanie zakazu grozi kara grzywny do 5 tys. zł.
Dodatkowo eksperci ostrzegają, że woda nie tylko zniszczyła dobytki wielu osób, ale także zagraża zdrowiu mieszkańców południa Polski. Wysokie temperatury sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się niebezpiecznych wirusów, bakterii, grzybów i pasożytów pochodzących z rozszczelnionych szamb, obór i zalanych oczyszczalni ścieków.
Chcąc minimalizować ryzyko zachorowań bardzo ważne jest szybkie uprzątnięcie popowodziowych zanieczyszczeń. Dlatego ratownicy cały czas proszą o środki chemiczne.
Wykaz zbiórek prowadzonych na Warmii i Mazurach >>>KLIKNIJ.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: I. Malewska
Redakcja: A. Niebojewska