Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Uczeń z Olsztyna znalazł bliźniaka genetycznego. „Taka drobna rzecz, a może uratować życie”
Czy w szkole można znaleźć superbohatera? Przykład z II Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie pokazuje, że tak. Aleksander, uczeń czwartej klasy, właśnie przeszedł zabieg, podzielił się komórkami macierzystymi metodą z krwi obwodowej ze swoim genetycznym bliźniakiem.
Aleksander, uczeń czwartej klasy II LO w Olsztynie, wziął udział w zorganizowanej w szkole akcji #KOMÓRKOMANIA fundacji DKMS i po miesiącu dostał telefon, że znaleziono jego genetycznego bliźniaka. Dzięki temu mógł uratować życie drugiej osoby. Zabieg przeszedł w poniedziałek. Dziś udało nam się z nim porozmawiać.
Minął miesiąc i dostałem telefon, że na świecie znaleźli mojego bliźniaka. Byłem bardzo zszokowany. Dwa dni przed samym pobieraniem powiedzieli mi, że niestety cała sytuacja będzie musiała być przyspieszona, bo stan chorego lekko się pogorszył. Dostałem wezwanie, do jakiej kliniki mam jechać. Po pobraniu czułem się trochę senny. To nie była też mała igła. Trochę pocierpiałem, ale to jest taka drobna rzecz, która może uratować człowiekowi życie
– powiedział.
Aleksandra zapytaliśmy, czy czuje się superbohaterem.
Ze względu na to, że mogę uratować temu człowiekowi życie, mogę być z tego dumny. Koleżanki i koledzy, którzy też brali udział w akcji, czekają na swój telefon. Rozmawiałem ze swoją panią doktor i powiedziała, że szanse na to, że ja miesiąc po zarejestrowaniu się, trafiłem na mojego bliźniaka genetycznego, to szansa jedna na milion. To jest niesamowite
– dodał.
#KOMÓRKOMANIA w II LO organizowana jest od 5 lat. Pomysł zrodził się, kiedy pomocy potrzebowała rodzina jednej z uczennic. Beata Maciejewska, nauczycielka wychowania fizycznego, która koordynuje akcję w szkole, przekazała nam, że chętnych do rejestracji nie zabrakło i nie brakuje dalej.
W pierwszym roku naszych działań udało nam się pozyskać 78 potencjalnych dawców. W tym roku 34 osoby. Jak się okazało, jest to ta wyjątkowa akcja, na którą wszyscy czekamy. Mamy nadzieję, że ta piękna historia, która się rozpoczęła, będzie miała też swoje szczęśliwe zakończenie i uda się Olkowi uratować jego brata genetycznego
– podkreśliła.
Wicedyrektor szkoły Anna Płocharczyk wspomniała, że działalność charytatywna uczniów w placówce jest na porządku dziennym.
Aleksander jest jednym z wielu. Nasza młodzież bardzo chętnie uczestniczy we wszystkich przedsięwzięciach. Sama je zgłasza, nagłaśnia i sama nas prowadzi do przodu. Zdarza się, że uczeń przerasta mistrza, czyli młodzież podaje na tacy konkretne pomysły i rozwiązania, a razem idziemy w tym samym kierunku
– mówiła.
Co roku z powodu nowotworu krwi hospitalizowanych jest nawet 8 tysięcy mieszkańców Warmii i Mazur.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski