Trzech pracowników zginęło na skutek gwałtownego uduszenia wyziewami – to wstępny wynik sekcji
Są wstępne wyniki sekcji zwłok trzech pracowników zakładu utylizacji żywności w Długim Borku koło Szczytna. W miniony piątek (25.08.) trzech mężczyzn wpadło do zbiornika do utylizacji. Lekarz stwierdził zgon. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura rejonowa w Szczytnie.
Do śmierci pracownika doszło, gdy wszedł po drabinie, by pobrać z kotła próbkę do badań z nowej partii odpadów pozwierzęcych. Pracownik zasłabł i wpadł do zbiornika służącego do wstępnej utylizacji. Na pomoc ruszyło dwóch mężczyzn, którzy też zasłabli.
Ze wstępnych wyników sekcji zwłok dokonanej przez lekarza z zakresu medycyny sądowej wynika, iż zgon nastąpił wskutek gwałtownego uduszenie na skutek działania substancji toksycznej wziewnej. Żeby potwierdzić tę opinię musi zostać powołany biegły z zakresu badań histopatologicznych i toksykologicznych
– wyjaśnia prokurator rejonowy w Szczytnie Artur Choroszewski.
Jednocześnie jest zbierana dokumentacja z zakładu dotycząca warunków technologicznych w miejscu, w którym doszło do tragedii, jak i zakresu obowiązku pracowników, w tym głównie zmarłych mężczyzn. Prokuratura chce też zapoznać się z zapisem monitoringu z miejsca zdarzenia.
Zakład w Długim Borku zajmuje się kompleksową utylizacją odpadów pochodzenia zwierzęcego, a także zagospodarowaniem odpadów kuchennych i przeterminowanej żywności. Jest uważany za jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w kraju.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej.
Autor: K.Grabowska
Redakcja: A.Socha
