To prawdziwa gratka dla turystów. Z fragmentu Kanału Elbląskiego wypompowano wodę. Można wejść na suche dno
Wypompowanie wody to celowy zabieg, by można było przeprowadzić remonty i konserwację urządzeń. To też okazja, by chętni mogli zobaczyć tak zwany suchy kanał.
Jak poinformował Bogusław Pinkiewicz z Wód Polskich w Gdańsku, Kanał Elbląski jest odwadniany między pochylniami co roku, po zakończeniu sezonu żeglugowego. Umożliwia to konserwację i naprawy elementów pracujących na co dzień pod wodą.
Dziś dla zwiedzających udostępniony będzie odwodniony odcinek górnego stanowiska pochylni Buczyniec. Nigdy wcześniej turyści nie mogli wejść na dno kanału i zobaczyć z bliska znajdujących się tam urządzeń.
Będzie można także posłuchać prelekcji i obejrzeć film o tej wyjątkowej atrakcji turystycznej. Organizatorem Dnia Suchego Kanału jest Izba Historii Kanału Elbląskiego.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Zbudowany w 1862 roku Kanał Elbląski ma ponad 84 kilometry długości i łączy najdłuższe polskie jezioro – Jeziorak z Zalewem Wiślanym. Jest unikatowym w skali świata zabytkiem hydrotechniki, dzięki czynnemu systemowi pięciu pochylni. Statki i jachty, żeby pokonać różnicę poziomów, są umieszczane na wózkach i przeciągane po torowisku za pomocą stalowych lin, które porusza koło wodne.
W 2011 roku Kanał Elbląski został uznany za Pomnik Historii, a miejscowe samorządy starają się o wpisanie go na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Autor: W.Chromy za PAP/M.Stankiewicz
Redakcja: W.Chromy/B.Świerkowska-Chromy