Tanie mieszkania na wynajem. W regionie powstaje pierwszy taki budynek
Coraz bliżej tanich mieszkań na wynajem na Warmii i Mazurach. Wszystko wskazuje na to, że pierwszym miastem, w którym powstaną, będzie Szczytno.
Tanie mieszkania na wynajem mają powstać z tzw. Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. To współpraca samorządów z Krajowym Zasobem Nieruchomości, wspierana przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Pierwszy taki budynek w regionie powstanie w Szczytnie. Tam trwa już przetarg na wyłonienie jego wykonawcy. W budynku będzie 18 mieszkań.
Mamy 18 mieszkań, mamy pełną obsadę, zgłosiło się nawet więcej osób, ale niektóre posiadają zbyt wysokie dochody. Mamy też dokumentację na kolejny blok, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to spróbujemy kolejny bloki budować w tej formule
– mówi burmistrz Szczytna Krzysztof Mańkowski.
Za budowę odpowiadają specjale spółki powołane przez samorządy oraz Krajowy Zasób Nieruchomości. W województwie warmińsko-mazurskim działają dwie – to SIM KZN Północ, do której należy m.in. wspomniane Szczytno, oraz SIM KZN Warmia i Mazury. W każdej z nich jest po kilkanaście samorządów z regionu. SIM KZN Warmia i Mazury też szykuje się już do ogłaszania przetargów.
Gdzie jeszcze postaną tanie mieszkania?
Do ogłoszenia przetargów przygotowują się Bisztynek, Olsztynek, Orzysz i Nowe Miasto Lubawskie.
To są inwestycje, dla których już opracowaliśmy koncepcję architektoniczno-budowlaną, złożyliśmy wniosek o kredyt w Banku Gospodarstwa Krajowego, przeznaczony specjalnie dla takich spółek, jak nasza, czyli niskokosztowy. Aktualnie pracujemy nad przetargiem w trybie projektuj i wybuduj dla tych czterech lokalizacji
– informuje Monika Baran, prezes SIM KZN Warmia i Mazury.
Te przetargi mają być ogłoszone już niedługo – pierwszy być może jeszcze w tym miesiącu. Budynki w Bisztynku, Olsztynku, Orzyszu i Nowym Mieście Lubawskim nie będą identyczne, mają mieć od 16 do 44 mieszkań.
Główną zasadą działania Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych jest budowa mieszkań dla osób zbyt bogatych na lokale komunalne, ale jednocześnie zbyt biednych na zaciągnięcie komercyjnego kredytu na własne mieszkanie. Czynsz w SIM-ach ma być – według rządowych założeń – nawet o połowę niższy, niż na wolnym rynku. Ile dokładnie zapłaci każdy lokator – to zależy od jego indywidualnej sytuacji.
Ze względu na sytuację rodzinną czy też sytuację zdrowotną można skorzystać z różnych dofinansowań, więc będzie tak, że właściwie każdy mieszkaniec będzie miał inną kwotę opłat miesięcznych i to ustalamy już w indywidualnych rozmowach
– wyjaśnia Monika Baran.
Na czynsz będzie miała też wpływ forma najmu. Możliwe są dwie: zwykłe wynajęcie mieszkania, lub wynajęcie z opcją dojścia do własności nieruchomości.
Autor: A. Piedziewicz
