Stomil przegrywa z Wartą. Olsztynianie są w strefie spadkowej I ligi
Stomil Olsztyn przegrał z Wartą Poznań 0:1. Jedyną bramkę w meczu zdobył Radosław Jasiński. Było to zaległe spotkanie z 1 kolejki.
W pierwszej połowie to podopieczni Kamila Kieresia stwarzali większe zagrożenie pod bramką. Dwa razy niewiele zabrakło, by gola zdobył Piotr Głowacki. W 17 minucie minimalnie chybił po dośrodkowaniu Grzegorza Lecha, z kolei pięć minut później groźnie uderzył z rzutu wolnego, jednak czujnie grał bramkarz Warty – Adrian Lis. Blisko trafienia byli również wspomniany Lech oraz Marcin Stromecki, lecz do przerwy kibice na al. Piłsudskiego nie zobaczyli żadnej bramki.
W drugiej odsłonie wydawało się, że to Stomil cały czas ma inicjatywę. Kwadrans po rozpoczęciu połowy z dystansu uderzał napastnik biało-niebieskich – Michał Góral, jednak jego próbę obronił golkiper Warty. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 74 minucie. Poznaniacy wyszli wtedy na prowadzenie za sprawą Radosława Jasińskiego, który z bliska pokonał Piotra Skibę. Porażka mogła być jeszcze wyższa, ale tuż przed końcem spotkania bramkarz Stomilu obronił rzut karny. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i to Warta cieszyła się ze zdobycia trzech punktów.
– Zagraliśmy słaby mecz, krytyka jest zasłużona – podkreślał kapitan „Dumy Warmii”, Janusz Bucholc.
Z kolei trener Kamil Kiereś zwracał uwagę, że do 70 minuty gra jego zespołu wyglądała naprawdę dobrze.
Olsztynianie po dzisiejszej porażce znajdują się w strefie spadkowej (16 miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi). Liderem rozgrywek jest Raków Częstochowa.
Autor: M. Świniarski/A. Dybcio
Redakcja: A. Dybcio