Sterta śmieci na obrzeżach Elbląga. Sprawca zostawił na miejscu swoje dane

fot. Straż Miejska

Strażnicy Miejscy zlokalizowali kolejne nielegalne wysypisko na elbląskiej Modrzewinie. Patrolujący ulicę Generała Nieczui – Ostrowskiego funkcjonariusze natknęli się na stertę śmieci, w której znaleźli dane osoby podejrzanej.

Strażnicy dotarli do mężczyzny, który został zobowiązany do szybkiego usunięcia odpadów i dostarczenia ich w odpowiednie miejsce.

Ulice Mazurska, Żuławska czy Modrzewina – to miejsca na peryferiach, w których podrzucane są śmieci. Sprawcy celowo je wybierają, bo mają poczucie bezkarności – tłumaczy Karolina Wiercińska z elbląskiej Straży Miejskiej.

Straż miejska ma na oku te miejsca, kontroluje je i jeśli znajdzie sprawcę, karze surowo. Czasem, tak jak w ostatnim przypadku, sprawca sam zostawia trop. Zdarza się, że w workach są dokumenty czy koperty z adresami.

Straż miejska ma prawo kontrolować i sprawdzać, a także prosić o pokazanie umów na wywóz śmieci. Dotyczy to też działkowców, którzy także muszą w swoich ogrodach mieć pojemniki na odpady.

Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio