Elbląg, Aktualności, Aplikacja mobilna
Stabilizuje się sytuacja na Żuławach Elbląskich. Służby podają: nie ma informacji o podtopieniach czy stratach
Po ustaniu silnego wiatru stabilizuje się sytuacja hydrologiczna na Żuławach Elbląskich. Poziom wód wepchniętych przez wiatr po ostatniej cofce obniżył się z ostrzegawczych do stanów wysokich. Wyjątkiem jest jezioro Druzno, które utrzymuje się około 15 centymetrów powyżej bezpiecznej wysokości 570 centymetrów.
Jak informują służby zarządzania kryzysowego, nie ma jak dotąd doniesień o podtopieniach czy stratach wywołanych wysoką wodą. W czasie zimowych sztormów czy silnych wiatrów nad Bałtykiem przybieranie wód Zalewu Wiślanego, a potem rzek żuławskich, jak Nogat i Elbląg jest sprawą normalną. Problemem jest zawsze tempo fali powodziowej i jej wysokość. Ma to decydujący wpływ na poziom innych rzek płynących na depresji czy jeziora Druzno, które zbiera ten nadmiar wody.
O bezpieczeństwie ludzi i mienia decyduje jakość wałów przeciwpowodziowych, kanałów melioracyjnych i stacji pomp. Wszystko to pracuje po to, by 85 procent Żuław mogło być lądem, a nie pod wodą – przypomina dyrektor RZGW w Gdańsku Aleksandra Bodnar. I te urządzenia są pod szczególną kontrolą Wód Polskich i samorządów.
Dodajmy, od pojawienia się pierwszego ostrzeżenia o zagrożeniu powodziowym prowadzony jest monitoring newralgicznych miejsc. Zajmują się tym zarówno samorządy, jak i służby państwowe.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio