Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 15 °C pogoda dziś
JUTRO: 14 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Specjalna Strefa Ekonomiczna chce powiększenia o 400 ha

fot. Sławomir Ostrowski

fot. Sławomir Ostrowski

Zarząd Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej chce powiększenia jej obszaru o kolejne 404 ha. Terenem strefy mają być objęte grunty należące zarówno do osób prywatnych, jak i samorządów.

Prezes zarządu Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Grzegorz Smoliński poinformował, że wniosek o poszerzenie tej strefy został już złożony do Ministerstwa Rozwoju. „Wniosek ten obejmuje tereny, które zostały sprawdzone pod kątem atrakcyjności inwestycyjnej. Nie są to działki leżące gdzieś na odludziu, ale dobrze skomunikowane, uzbrojone, takie, jakich szukają inwestorzy” – podkreślił Smoliński i dodał, że zakres poszerzenia Strefy o 404 ha „to bardzo dużo”, ponieważ obecnie Strefa zajmuje 1057 ha gruntów.

Działki, o które chce się poszerzyć W-M SSE należą zarówno do osób prywatnych (jest ich ok. 40 proc.) oraz do samorządów. Jak poinformowano działki prywatne należą często do przedsiębiorców, którzy chcą zbudować nowy zakład i wejść do Strefy lub też już w niej działają i zamierzają powiększyć produkcję.

Zarząd Strefy szczególną wagę przywiązuje do działek należących do lokalnych samorządów. „Bardzo wiele samorządów chce mieć tereny objęte strefą upatrując w tym szansy na pozyskanie inwestorów” – przyznał  dyrektor departamentu infrastruktury strefy Krzysztof Gąsior. Przyznał, że działaniem Strefy chcą objąć swoje działki m.in. Braniewo, Morąg, Lidzbark Warmiński, Pisz, czy Węgorzewo.

Burmistrz Węgorzewa Krzysztof Piwowarczyk powiedział, że działki o łącznej powierzchni 5,5 ha miasto przygotowywało od kilku lat: uzbrojono je, zbudowano drogi dojazdowe, objęto planem miejscowego zagospodarowania przestrzennego, który w ich miejscu przewiduje prowadzenie działalności gospodarczej. „To są tak przygotowane tereny, że gdy tylko inwestor będzie miał ochotę może niemal z dnia na dzień rozpoczynać inwestycję” – przyznał Piwowarczyk. Dodał, że ma nadzieję, że łatwiej będzie pozyskać inwestorów na obszary, w których będą obowiązywały znaczne ulgi podatkowe (warmińsko-mazurskie jest objęte najwyższą w kraju pomocą publiczną sięgającą 70 proc.).

W ocenie Gąsiora w Strefie najchętniej inwestują lokalni przedsiębiorcy. „Często wiąże się to z rozrastaniem się ich firmy, z jej rozwojem, poszerzeniem profilu działania” – przyznał.

W W-M SSE są tereny, na które ani Strefa, ani lokalne samorządy od lat nie mogą znaleźć chętnego. Zajmują one obecnie ok. 280 ha.

Decyzja o ewentualnym poszerzeniu W-M SSE musi zapaść na szczeblu rządowym. W ocenie władz Strefy powinno to nastąpić w bieżącym roku. (pap/os)

Przeczytaj poprzedni wpis:
Paweł Papke: oczekujemy walki o olimpijski medal

Prezes PZPS Paweł Papke nie ma wątpliwości, że polscy siatkarze awansują do igrzysk, a w sierpniu w Rio de Janeiro wymagać będzie od nich walki o...

Zamknij
RadioOlsztynTV