Sejmik przyjął budżet na 2022 rok. „Jest racjonalistyczny i bezpieczny”
Fot. Przemysław Getka
Znaczne nakłady na inwestycje w budowę i remont dróg oraz kolei oraz wzrost płac urzędników o 4 procent – zakłada przyszłoroczny budżet województwa warmińsko-mazurskiego. Budżet został przyjęty przy jednym głosie sprzeciwu radnego PiS Pawła Czemiela. Pozostali radni PiS wstrzymali się.
Przedstawiając projekt budżetu samorządu województwa warmińsko-mazurskiego na 2022 rok marszałek Gustaw Marek Brzezin nazwał go „skonstruowanym racjonalistycznie i bezpiecznie”.
Budżet zakłada dochody na poziomie 941 milionów 900 tysięcy złotych (bieżące dochody to 684 miliony 900 tysięcy, a majątkowe 257 milionów złotych). Wydatki zbilansowano na poziomie 956 milionów 100 tysięcy złotych. Zadłużenie na koniec 2022 roku ma wynieść 345 milionów złotych.
Przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Stanisław Gorczyca przyznaje, że przyszłoroczne wydatkowanie pieniędzy, będzie korzystne także dla innych podmiotów: to inwestycje w zakładach opieki zdrowotnej oraz instytucje kultury.
To obszary, które w ostatnim czasie, nie były dostatecznie finansowane. Budżet zapewnia realizację zadań statutowych samorządu województwa. Co ważne, zabezpiecza wkład własny na realizację unijnych projektów. Znaczące środki zostaną przeznaczone na wydatki inwestycyjne (…)
Na inwestycje drogowe wydanych zostanie 328 milionów złotych. W porównaniu z rokiem poprzednim znacząco wzrosły nakłady inwestycyjne na kulturę – ponad 31 milionów złotych oraz zakłady opieki zdrowotnej – ponad 23 miliony.
Z uznaniem o tej części budżetu wypowiedział się przewodniczący klubu radnych PiS Grzegorz Kierozalski. Stwierdził, że jego klub „docenia to i popiera”.
Kolejny rok z rzędu jest utrzymany wysoki poziom nakładów inwestycyjnych na drogi, kolej. Można mieć wątpliwości co do relacji nakłady-efekty, ale najważniejsze, że dobry kierunek jest utrzymany. Druga dobra rzecz, w naszej ocenie, to utrzymanie w ryzach rozsądnego poziomu zadłużenia województwa
Grzegorz Kierozalski dodał, że w budżecie nie widać działań oszczędnościowych.
Nie widzimy działań oszczędnościowych, jeśli chodzi o administrację i wydatki, które nie są niezbędne. Jednak budżet zdecydowanie się poprawił w kierunku rozwoju przedsiębiorczości (…) Zbyt dużo wydajemy na obsługę urzędu. Kilkanaście milionów idzie na promocję regionu. Czy ktoś sprawdzał jaka jest skuteczność tej promocji?
Na minus szef klubu radnych PiS zaliczył wysoki poziom dopłaty – w tym roku ponad 13 milionów złotych – do utrzymania lotniska w Szymanach.
Rozumiemy, że musimy to dotować, ale brak pomysłu co do dalszego, długofalowego funkcjonowania tego lotniska
– podkreślał Kierozalski i dodał, że „za fanaberię uznaje zakup pięciu samochodów elektrycznych za sumę 850 tysięcy złotych”.
Ostatecznie, poza jednym radnym, klub PiS wstrzymał się od głosu.
Jedynym, który zagłosował przeciwko budżetowi samorządu województwa był radny PiS Paweł Czemiel. Nazwał go „budżetem województwa warmińskiego”.
A co ze wschodem regionu? Z Mazurami? Kolejny rok z rzędu tam nie ma prowadzonych inwestycji.
Za budżetem zagłosowali radni PSL i KO.
Fot. Przemysław Getka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za P. Świniarski / PAP
