Sędzia Juszczyszyn wezwał szefową Kancelarii Sejmu na przesłuchanie
Sędzia Paweł Juszczyszyn wydał postanowienie, w którym wezwał szefową Kancelarii Sejmu do osobistego stawiennictwa w sądzie w Olsztynie. Sędzia chce osobiście zapytać, dlaczego nie wykonała polecenia sądu dotyczącego nadesłania list poparcia do KRS.
O decyzji podjętej przez sędziego Pawła Juszczyszna poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Rozprawę zaplanowano na 24 stycznia. Zawiadomiono o tym strony oraz szefową Kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską
– powiedział Dąbrowski-Żegalski i dodał:
W jednej ze spraw, w której rozpoznaje apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Lidzbarku Warmińskim, zażądał od szefowej kancelarii Sejmu udostępnienia list z poparciem na kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa (…). Ma ona złożyć wyjaśnienia dlaczego odmówiła przedstawienia dokumentów, o których mowa w tym postanowieniu sądu.
Rzecznik zaznaczył, że sędzia Juszczyszyn zobowiązał szefową Kancelarii Sejmu do osobistego stawiennictwa w sądzie celem złożenia wyjaśnień, dlaczego – wbrew decyzji sądu – nie nadesłała list poparcia do nowej KRS. Rozprawa będzie jawna.
Sędzia Juszczyszyn zażądał list poparcia do nowej KRS, rozpoznając sprawę w IX Wydziale Cywilnym Odwoławczym Sądu Okręgowego w Olsztynie. Spór, który rozstrzygał, dotyczył zapłaty z powództwa jednego z funduszy sekurytyzacyjnych (rodzaj zamkniętego funduszu inwestycyjnego) przeciwko Joannie S. Wyrok w tej sprawie w pierwszej instancji wydał sąd w Lidzbarku Warmińskim, a orzekał tam sędzia, którego kandydatura została przekazana prezydentowi przez nową KRS.
W związku z prośba o nadesłanie list poparcia do KRS sędziemu Juszczysznowi Ministerstwo Sprawiedliwości cofnęło mu delegację do Sądu Okręgowego, a prezes Sądu Rejonowego zawiesił go na miesiąc w orzekaniu. W czwartek sędzia Juszczyszyn po zawieszeniu wrócił do pracy.
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska (PAP)/M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio