Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 15 °C pogoda dziś
JUTRO: 27 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Restrukturyzacja czy likwidacja? Ludzie boją się o swoje miejsca pracy

Fot. K. Grabowska

Strach i niezrozumienie w olsztyńskiej sekcji zakładu PKP Cargo Tabor. Ludzie boją się całkowitej likwidacji zakładu. Mówią, że nikt z nimi nie rozmawia, a szczątkowe informacje o planach trwającej restrukturyzacji docierają do nich jedynie z mediów i od związkowców, którzy uczestniczą w spotkaniach z zarządem spółki.

Wiele osób dojeżdża do Olsztyna z Korsz i Iławy, gdzie w minionych latach likwidowano zakłady pracy na kolei. Ludzie chcą bronić swoich miejsc pracy. Likwidacja spółki dla wielu pracowników to osobista tragedia. Wielu przepracowało tam niemal całe swoje życie. Nie rozumieją, dlaczego ich zakład, który bardzo dobrze prosperuje i nie przynosi strat, ma zaprzestać działalności.

Według wiedzy pracowników, pomimo wcześniejszych zapowiedzi jedynie o redukcji zatrudnienia, całkowicie zlikwidowane mają być wszystkie sekcje na północy kraju. To, jak mówili pracownicy, spowoduje bardzo trudną sytuację. Na wschód od Tczewa i Torunia nie będzie nikogo do naprawy wagonów i lokomotyw. To istotne, bo lokalizacja spółki jest strategiczna ze względu na bliskość granicy i możliwość naprawy taboru przewożącego sprzęt wojskowy.

Olsztyńska sekcja PKP Cargo w minionym roku wykonała 280 napraw okresowych wagonów, czyli wyremontowała 6-7 pełnych składów. W ostatnich latach na jej modernizację wydano 10 mln złotych. – Od co najmniej kilku lat wykonujemy zakładane plany – mówili rozgoryczeni pracownicy, którzy przypuszczają, że jest już chętny do odkupienia majątku i przejęcia działalności.

Pracownicy chcąc utrzymać miejsca pracy. W maju poszli na ustępstwa – zgodzili się m.in na zmniejszenie wynagrodzeń o 20 proc. i rezygnowali z premii. Dziś nie widzą sensu tych działań i czują się oszukani. Wspiera ich Zarząd Regionu Warmińsko-Mazurskiej Solidarności. Podczas spotkania w Olsztynie przewodniczący Józef Dziki przekazał, że stanowisko w obronie utrzymania na rynku spółki przekazano wszystkim parlamentarzystom z regionu, ale do dziś nie ma reakcji. Wierzy przy tym – jak mówił – że posłowie i senatorowie obudzą się i zwrócą do premiera o utrzymanie zakładu.

Pracownicy olsztyńskiego zakładu na spotkanie zaprosili też wojewodę warmińsko-mazurskiego, który z przyczyn trudnej sytuacji w kraju nie mógł w nim uczestniczyć. Przyjechał Edward Pietrulewicz, dyrektor biura wojewody, który wysłuchał głosu ludzi i ma przekazać zebrane informacje Radosławowi Królowi. Zaznaczył przy tym, że wojewoda nie może wiele zdziałać, bo nie są to jego kompetencje.

Na wtorek na godzinę 9 zaplanowano natomiast posiedzenie prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Podczas spotkania ma zostać wypracowane stanowisko, które ponownie będzie przekazane posłom i senatorom z regionu.

Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej

00:00 / 00:00

Fot. K. Grabowska

Fot. K. Grabowska

Fot. K. Grabowska

Fot. K. Grabowska

Autor: K. Grabowska
Redakcja: A. Niebojewska

Więcej w kolej, likwidacja, zakład pracy
Czy uda się uratować szczycieńską porodówkę?

Radni powiatu szczycieńskiego chcą pomóc w utrzymaniu oddziału położniczego. Zgodnie z zapowiedziami ministerstwa zdrowia grozi mu likwidacja, bo rodzi się w nim mniej niż 400 dzieci....

Zamknij
RadioOlsztynTV