Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Projekt uchwały antysmogowej zebrał pół tysiąca uwag. Co zrobi zarząd województwa?
Uchwała antysmogowa zdominowała obrady sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego, mimo że nie było tej uchwały w porządku obrad. Tylko w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim takich uchwał jeszcze nie ma.
Trwają konsultacje społeczne, a do urzędu marszałkowskiego spłynęło 500 krytycznych uwag do projektu. Jeśli uchwała wejdzie w życie, to część mieszkańców będzie musiała wymienić kotły i ogrzewać domy olejem opałowym lub gazem, a nie węglem czy drewnem.
– To najgorszy z możliwych moment na takie działania – uważa radny klubu PiS Marcin Kazimierczuk.
Gaz to narzędzie w rękach Federacji Rosyjskiej, która jest agresorem na Ukrainie, a zarząd województwa i koalicja PO-PSL zmuszają niejako mieszkańców województwa, by korzystali tylko z gazu jako opału.
– W projekcie mowa jest o odnawialnych źródłach energii, a nie o konieczności używania gazu, widocznie klub PiS tego nie zrozumiał – mówiła Bernadetta Hordejuk z Koalicji Obywatelskiej.
Argumenty, używane przez opozycyjnych radnych, ewidentnie służyli jakiejś politycznej hucpie.
Zarząd województwa musi rozpatrzyć wszystkie uwagi do projektu uchwały, co przesunie jej procedowanie prawdopodobnie na maj.
Podczas obrad przegłosowano poprawki do budżetu i wieloletniej prognozy finansowej dotyczące wkładu własnego samorządu do inwestycji drogowych z rządowych programów – remontowane będą: odcinek drogi wojewódzkiej nr 527 w gminie Rychliki i drogi wojewódzkiej 513 Lidzbark Warmiński-Wozławki.
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: M. Rutynowski