Czym będziemy palić w piecach? Trwają konsultacje projektu uchwały antysmogowej
Fot. Adobe Stock
Zakaz ogrzewania paliwami stałymi – to przewiduje uchwała antysmogowa. W naszym regionie trwają właśnie konsultacje społeczne projektu, który przewiduje ogrzewanie domów jedynie gazem i olejem opałowym. Jeśli uchwała wejdzie w życie w takim kształcie, to część mieszkańców będzie musiała wymienić kotły.
Bernadeta Hordejuk z Koalicji Obywatelskiej i przewodnicząca sejmiku województwa przekonuje, że terminy są odległe.
Termin wymiany kotłów poniżej 3 klasy w miastach to sierpień 2027 roku. Na terenach pozamiejskich – 2029 rok. Kotły klasy 3 i 4 odpowiednio 2029 rok i 2032 roku. Dla kotłów klasy 5 będzie to 2030 rok i 2035 rok.
Uchwała przewiduje dofinansowanie do zakupu kotłów.
Możemy pomóc ludziom w wymianie. W nowej perspektywie finansowej, czyli w Regionalnej Programie Operacyjnym, będziemy gwarantowali środki na wymianę tych źródeł ciepła.
W tej sprawie z listem otwartym do włodarzy miast i gmin naszego regionu zwrócił się zastępca burmistrza Białej Piskiej Grzegorz Pałdyna, który jest także przewodniczącym okręgu nr 35 Solidarnej Polski.
Uważam, że błędem jest wyrzucenie z tego katalogu biomasy, peletu drzewnego oraz drewna opałowego. Stąd taka inicjatywa, byśmy wszyscy rozszerzyli katalog o inne materiały palne, które też są ekologiczne i nie przysparzają środowisku większych obciążeń.
Z uchwałą w takim kształcie nie zgadza się opozycja w sejmiku województwa. Grzegorz Kierozalski, przewodniczący klubu PiS, przekonuje, że nakaz ogrzewania gazem i olejem opałowym spowoduje zubożenie mieszkańców i zahamuje konkurencyjność na rynku.
Nie chcemy się na to zgodzić. Będziemy mieli spotkania w trakcie dochodzenia do sesji z ekspertami, którzy określą nam poziom zanieczyszczeń oraz potrzeby, jakie są w tym zakresie. Ogólnie jesteśmy negatywnie nastawieni do sytuacji, w której mieszkańcy Warmińsko-Mazurskiego będą musieli dopłacać ciężkie pieniądze do tego, żeby żyć godnie i nie w chłodzie.
Według Marcina Kazimierczuka, radnego wojewódzkiego PiS, to decyzja skierowana przeciwko mieszkańcom województwa.
One uderzą w zwykłych ludzi, mieszkańców Warmii i Mazur. Szczerze mówiąc, są mało naukowe, ponieważ jeśli zauważymy, że na terenie województwa warmińsko-mazurskiego zabronimy palenia węglem i drewnem, to najpierw musimy poprosić Federację Rosyjską, aby na terenie Obwodu Kaliningradzkiego również zakazać palenia węglem i drewnem, co jest niemożliwe. Po drugie uzależnianie się od gazu w tej sytuacji geopolitycznej, którą mamy obecnie, kiedy ceny gazu galopują, to jest narażanie mieszkańców regionu, że cofniemy się o kilkaset lat i będziemy marznąć w naszych domach.
Konsultacje społeczne potrwają do 21 stycznia na stronie internetowej urzędu marszałkowskiego, a po analizie uwag, uchwała będzie poddana głosowaniu na marcowej sesji sejmiku województwa.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: M. Rutynowski
