Proces ws. Helpera: oskarżeni skończyli składać wyjaśnienia. Teraz kolej na setki świadków
Oskarżeni w procesie stowarzyszenia Helper, które założyła i prowadziła żona „agenta Tomka”, Katarzyna K. zakończyli składanie wyjaśnień przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Teraz sąd musi przesłuchać kilkuset świadków.
Stowarzyszenie Helper w latach 2010-17 prowadziło środowiskowe domy samopomocy w gminach Purda, Reszel, Jedwabno i Olsztyn. Na działalność dostawało dotacje od samorządów. Jednak zdaniem śledczych część tych pieniędzy przeznaczono m.in. na luksusowe zakupy agenta Tomka i jego żony Katarzyny takie jak perfumy, odzież czy sprzęt AGD.
Kierownictwu Helpera zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej, którą miała kierować Katarzyna K. Głównym oskarżonym zarzucono wyłudzenie od 4 samorządów ponad 71 mln zł dotacji na organizację i funkcjonowanie domów samopomocy i przywłaszczenie części dotacji w wysokości powyżej 34 mln zł, a także pranie brudnych pieniędzy.
Śledztwo w tej sprawie trwało 6 lat, a proces czekał na rozpoczęcie 3 lata. Sąd słuchał wyjaśnień oskarżonych od połowy lutego podczas 60 rozpraw. Złożyło je kilkudziesięciu oskarżonych w tej sprawie – poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Adam Barczak. Dodał, że teraz przesłuchiwanych będzie ponad 900 świadków.
Pierwotnie aktem oskarżenia objęto 42 osoby, którym zarzucono w sumie 146 przestępstw. 5 osób sąd wyłączył z głównej sprawy i przekazał ich wątki do odrębnego postępowania. Osobom tym przedstawiono pojedyncze zarzuty pomocnictwa w wyłudzeniu podstępem poświadczenia nieprawdy. Osoby te były członkami stowarzyszenia Helper bądź wykonywały pracę w środowiskowych domach samopomocy prowadzonych przez to stowarzyszenie. W sierpniu sąd warunkowo na 2 lata umorzył wobec nich postępowanie karne.
Autor: W. Chromy za PAP
Redakcja: M. Rutynowski





























