Prezydent Olsztyna apeluje, by nie używać fajerwerków
Prezydent Olsztyna zwrócił się z apelem do mieszkańców miasta, by nie używali w sylwestra fajerwerków. Podał dwa główne argumenty.
Nie ujmując nic tradycji, musimy jednak pamiętać, że od zwyczaju witania Nowego Roku fajerwerkami ważniejszy jest zdrowy rozsądek, a w tych szczególnych czasach również szacunek dla uchodźców – obywateli Ukrainy i mieszkańców Olsztyna, dla których wybuchy środków pirotechnicznych przypominają najkoszmarniejsze momenty wojny z Rosją
– napisał prezydent Olsztyna.
Dodał także, że „równie ważnym powodem”, dla którego prosi, by w mieście zrezygnować z petard i fajerwerków jest „cierpienie zadawane zwierzętom”.
One nie rozumieją tego, co się w takich momentach dzieje, a mając dużo bardziej wrażliwy słuch, odczuwają paniczny strach i wręcz fizyczny ból. Uciekają, szukają chwili ciszy i przyjaznego otoczenia
– stwierdził Grzymowicz.
Jestem przekonany, że Nowy 2023 Rok bez huku petard wcale nie będzie gorszy, a wręcz przeciwnie, spokój i empatia, w każdym jej wymiarze, jaka będzie mu towarzyszyła od pierwszej minuty, rozciągnie się na kolejne dni i miesiące. Proszę i apeluję – zrezygnujmy z głośnego powitania Nowego Roku, a jedynymi wystrzałami niech będą strzelające korki od szampana. Do Siego, spokojnego roku
– zakończył.
W tym roku olsztyński ratusz nie organizuje plenerowej miejskiej zabawy sylwestrowej.
Autor: J. Kiewisz-Wojciechowska (PAP)
Redakcja: K. Ośko