Pożar szpitala w Bartoszycach. Policja przesłuchała podejrzanego

Fot. Przemysław Getka

Kilka zastępów straży pożarnej gasiło pożar, który w nocy wybuchł na Oddziale Chorób Wewnętrznych i Chorób Płuc z Salami Intensywnego Nadzoru w Szpitalu Powiatowym w Bartoszycach.

Strażaków wezwał personel szpitala – mówił starszy kapitan Maciej Hasmann z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.

Straż pożarna stwierdziła pożar łóżka, który został ugaszony przez personel szpitala. Zadaniem straży pożarnej było zabezpieczenie miejsca pożaru, dogaszenie łóżka oraz ewakuacja pacjentów.

Według straży pożarnej, z zadymionego oddziału ewakuowano łącznie 7 osób, w tym pięciu pacjentów i dwie pielęgniarki. Pacjenci zostali przeniesieni na oddział chorób wewnętrznych. W wyniku pożaru zniszczone zostało wyposażenie, czyli łóżka, materace oraz telewizor. Pomieszczenia oddziału są okopcone, więc będą musiały być remontowane. W dwóch salach zniszczone są instalacje, w tym elektryczna, podłogi, ściany oraz wyposażenie.

Trwa ustalanie okoliczności i przyczyn wybuchu pożaru w szpitalu. 54-letni pacjent, podejrzany w sprawie, został przesłuchany

– poinformował w niedzielę asp. sztab. Wojciech Szerejko z bartoszyckiej policji.

Trwa szacowanie strat i oględziny miejsca z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Podejrzany w sprawie 54-letni pacjent został przesłuchany. Nie został zatrzymany z uwagi na swój stan zdrowia i hospitalizację – wyjaśnił asp. sztab. Wojciech Szerejko.

– Tam jutro miał ruszyć oddział covidowy, ale na razie musimy to przełożyć – powiedział Radiu Olsztyn starosta bartoszycki Zbigniew Nadolny.

Trwają jeszcze czynności wyjaśniające to wydarzenie. Jeszcze dziś będziemy mieli posiedzenie sztabu kryzysowego, bo chcemy szybko wyremontować ten oddział.

Autor: B. Gajlewska/PSP/A. Libudzka (PAP)/W. Chromy
Redakcja: M. Rutynowski