Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Polacy odmawiają szczepień dzieci. „Zaczyna się chwiać odporność populacyjna”
„Szczepienia – długie życie dla wszystkich” – to hasło kończącego się Europejskiego Tygodnia Szczepień obchodzonego z inicjatywy Europejskiego Regionalnego Biura WHO. Celem jest uświadamianie, jak ważną rolę odgrywają szczepionki w walce z chorobami zakaźnymi.
Jest to tym bardziej istotne, że w Polsce przybywa dzieci, których rodzice odmawiają szczepień. W ostatnich pięciu latach ta liczba wzrosła dwukrotnie, w 2020 r. wyniosła ponad 50,5 tysiąca. – W województwie warmińsko-mazurskim nie jest lepiej – mówi Janusz Dzisko, Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
W pierwszym kwartale obecnego roku, biorąc poprawkę na to, że część przypadków dotyczy końcówki zeszłego roku, mamy 2 tysiące odmówień szczepień. W 2016 roku takich odmów mieliśmy 688.
Szef wojewódzkiego sanepidu alarmuje – nieszczepienie dzieci grozi powrotem dawno nie występujących chorób.
Dzisiaj z 95 procent w przypadków niektórych szczepień, zeszliśmy do poziomu osiemdziesięciu kilku procent. Zaczyna się chwiać odporność populacyjna. Szczepionka na świnkę i różyczkę to najczęściej unikana szczepionka.
Obecnie istotną kwestią jest zapewnienie szczepień dzieciom z Ukrainy. Uchodźcy, którzy przebywają na terenie Polski do trzech miesięcy, mogą szczepić się dobrowolnie. Natomiast każdy do 19. roku życia, przebywający w naszym kraju dłużej niż trzy miesiące, podlega obowiązkowi szczepień. Za odmowę grozi kara, zaczynająca się od 500 złotych. Nakłada ją powiatowy sanepid.
Autor: A. Lipczyńska
Redakcja: M. Rutynowski