Pijany ojciec nie miał siły mówić
Kompletnie pijany ojciec miał pod opieką półtoraroczne dziecko.
Ktoś zadzwonił do komendy w Iławie i powiedział, że ulicą idzie – a w zasadzie zatacza się – mężczyzna z wózkiem. Gdy policjanci tam pojechali, okazało się, że w wózku jest 17-miesięczna córeczka mężczyzny, a obok dziecka leży jeszcze pół butelki wódki.
Mężczyzna był jednak tak pijany, że nie był w stanie odpowiedzieć na żadne pytanie funkcjonariuszy. 28-latka zabrano do szpitala na obserwację i tam pobrano mu krew do badania na zawartość alkoholu.
Zdaniem lekarza dziecko nie miało żadnych obrażeń i wyglądało na zdrowe. Ze szpitala, dziewczynkę odebrała matka, która kilka godzin wcześniej zostawiła dziecko pod opieką trzeźwego jeszcze ojca. Teraz mężczyzna może usłyszeć zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Może mu grozić do 5 lat więzienia. (wchr/bsc)