Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Osoby niepełnosprawne spotkały się w Olsztynku. „Chcemy po prostu normalnie żyć”
Dyskryminacja i bariery przestrzenne – to według osób niepełnosprawnych dwa najczęstsze problemy, z którymi spotykają się na co dzień. Podkreślają, że otoczenie zmienia się na lepsze, ale wciąż wymaga poprawy. Mówili o tym na Konwencie Regionalnym organizacji i środowisk osób z niepełnosprawnościami, który odbył się w Olsztynku.
Są nowe chodniki, jest trochę lżej. Kiedyś było to nie do pomyślenia, aby były stowarzyszenia na rzecz niepełnosprawnych teraz znajdują się w każdym mieście powiatowym
– mówi Marcin Kwiatkowski, niepełnosprawny poruszający się na wózku.
Niedowidzący Tadeusz Milewski, szef sejmiku osób niepełnosprawnych przypomina, że ułatwienia dla inwalidów to także usprawnienia dla osób pełnosprawnych:
Jeśli walczymy, żeby nie było krawężników, to skorzystają na tym np. kobiety prowadzące wózek. My chcemy po prostu normalnie żyć.
Jak mówił Radosław Juszczyk, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych i ich Rodzin w Olsztynku, wiele osób nie wie nawet o istnieniu Konwencji ONZ w sprawach osób niepełnosprawnych. Przypomniał, że Polska jest sygnatariuszem tej konwencji od 2007 roku. Jej celem jest ochrona i zapewnienie pełnego i równego korzystania z praw człowieka przez niepełnosprawnych.
Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia, ale muszę podkreślić, że na przestrzeni lat wiele się zmieniło. Rodziny mają duże wsparcie od różnych instytucji. Dyskryminacja osób niepełnosprawnych to problem co raz mniejszy, ale wciąż występujący
– mówił Juszczyk.
Rada Ministrów przyjęła we wrześniu projekt ustawy zakładający utworzenie Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Ma być zasilany z części składki na Fundusz Pracy oraz z „daniny solidarnościowej” od osób zarabiających ponad milion złotych rocznie.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio/B.Świerkowska-Chromy