Orlen wybuduje największą tłocznię rzepaku w Polsce
Fot. Daniel Obajtek / Facebook
Orlen wybuduje własną tłocznię oleju rzepakowego w Kętrzynie. Polska firma ma wytwarzać rocznie 200 tysięcy ton oleju do produkcji niskoemisyjnych biopaliw.
Jak powiedział prezes Orlenu Daniel Obajtek na konferencji prasowej w Kętrzynie, tłocznia będzie przerabiać rocznie 0,5 mln ton rzepaku, czyli 42 proc. produkcji z trzech województw: kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Odpowiada to jednej siódmej krajowej produkcji tego surowca.
– To efekt rozwoju sektora biopaliw, ale też impuls dla rolnictwa – podkreślił prezes Orlenu.
To może bardzo mocno ustabilizować rolnictwo. Znosić pewne nadwyżki, jeśli chodzi o produkcję rolną. Budować odpowiednie tłocznie, biorafinerie, by wpiąć rolnictwo w ten potężny proces inwestycyjny, by na wsi mogła być stabilizacja cenowa
– dodał.
Minister rolnictwa Robert Telus przekonywał, że ta inwestycja ma duże znacznie dla producentów rzepaku.
Ostatnio bardzo często mówimy o bezpieczeństwie – militarnym, energetycznym, żywnościowym. To jest bardzo mocny element tego, co mówimy. Bardzo mocno się wpisujemy w bezpieczeństwo energetyczne i żywnościowe
– zaznaczył.
Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński podkreślił, że region potrzebuje takich projektów. Zaznaczył, że pora skończyć okres poszukiwania przez młodych ludzi pracy poza województwem. Wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska dodała, że to istotne, iż inwestycję realizuje polska firma. To zabezpieczenie „polskim kapitałem dla polskich rolników”.
Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski prognozuje, że z tej tłoczni bezpośrednio skorzysta około 20 tysięcy gospodarstw, ale jej rola będzie znacznie większa.
Ta inwestycja doprowadzi do tego, że ustabilizujemy ceny rzepaku na najbliższe lata. Jest ona ważna dla 100 tysięcy polskich rolników – producentów rzepaku
– wskazał.
O znaczeniu dla rolników z regionu mówił też wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka.
To wyjątkowy moment, pokazujący, że w naszym województwie są realizowane istotne, kluczowe inwestycje dla polskiej gospodarki i rolnictwa, bo nasz region jest regionem rolniczym
– dodał.
W konferencji prasowej wziął udział wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.
Każda tego typu inwestycja w województwie ma duże znaczenie. Tutaj łączymy dwie kwestie – rozwoju gospodarczego z rolnictwem, które jest siłą napędową naszej gospodarki
– zaznaczył.
Iwona Arent, poseł PiS, przypomniała, że powiat kętrzyński boryka się z wysokim bezrobociem. Tutaj brak było dużych inwestycji. Parlamentarzystka oceniła to jako sukces.
Poseł PiS Jerzy Małecki podkreślił, że warmińsko-mazurscy producenci rzepaku sprzeją go już na biopaliwa, ale teraz będą mieli bliżej i jest szansa na stabilniejsze ceny.
To kolejne rynek, potencjalne miejsce zbytu. Przez nadprodukcję część rzepaku zostaje w Polsce i przez to jest zmniejszana jego cena. Dzięki tej inwestycji nastąpi stabilizacja cen
– dodał.
O znaczeniu projektu dla regionu mówił poseł PiS Wojciech Kossakowski. Zauważył, że dzięki temu projektowi powstaną nowe miejsca pracy, a region zostanie wzmocniony finansowo.
Obajtek przypomniał, że strategia Orlenu do 2030 r. zakłada w ciągu 6 lat zwiększenie produkcji biododatków do paliw z 1,2 mln ton rocznie do 3 mln ton rocznie. Jak zaznaczył, koncern planuje zainwestować w sektorze biopaliw 15 mld zł. Produkowany olej ma być wykorzystany w instalacjach w grupie Orlen.
Budowa obiektu rozpocznie się w pierwszej połowie przyszłego roku i ma się zakończyć do połowy 2026 roku. Koszt inwestycji to około 850 milionów złotych.
Posłuchaj wypowiedzi
Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Autor: PAP/A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko/M. Rutynowski
