Opublikowany 10 grudnia 2018
Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region

Nieudany początek nowego przystanku PKP w Olsztynie. Podróżni wysiadają i grzęzną w błocie

Przystanek kolejowy Dajtki. Fot. A. Skrago

Trudne początki pierwszego z serii nowych przystanków PKP w Olsztynie. Nowo oddany – w Dajtkach ugrzązł pod błotem.

Za wybudowanie dojść do peronów odpowiedzialne jest miasto, ale nie udało się na czas pozyskać od PKP działek, które prowadzą do przystanków. Teraz ratusz będzie opracowywał koncepcję wybudowania chodników i parkingu na nie swoich działkach.

Niemożliwym jest, żebyśmy te działki pozyskali. Będziemy się zastanawiali, jak teraz to ze sobą zgrać, żeby urządzić coś, co będzie naszym majątkiem, nie na naszym gruncie i prawdopodobnie z koniecznością utrzymywania przez nas.

– wyjaśnia Ryszard Kuć, wiceprezydent Olsztyna.

Problemy są także z przystankiem Śródmieście, który miał być gotowy także w grudniu, a prawdopodobnie podróżni skorzystają z niego za pół roku. Powodem jest awaria kanalizacji deszczowej. Kolejarze nie zniechęcają się i planują budowę kolejnych przystanków w Olsztynie.

Trwa przetarg na remont linii kolejowej z Olsztyna do Gutkowa. W ramach prac powstaną w mieście kolejne przystanki dla podróżnych o roboczych nazwach Olsztyn Redykajny i Olsztyn Likusy. Powstanie także drugi peron Olsztyn Śródmieście od al. Wojska Polskiego.

– mówi Martyn Janduła z PKP Polskie Linie Kolejowe.

Do 20 grudnia trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy, prace planowane są na przyszły rok.