Nie zapłacił, bo nie miał pieniędzy
29-latek z Orzysza pojechał taksówką do jednej z miejscowości w gminie Pisz i nie zapłacił za kurs.
Po dojechaniu na miejsce mężczyzna poprosił taksówkarza, aby chwilę zaczekał i poszedł do żony po pieniądze. Kierowca czekał ponad godzinę. Wreszcie postanowił poszukać klienta.
W mieszkaniu zastał Damiana Z. i jego żonę. Małżeństwo nie chciało zapłacić rachunku w wysokości 220 złotych, tłumacząc się brakiem pieniędzy. Taksówkarz zadzwonił po policję.
Gdy na miejsce jechał patrol, nietrzeźwy Damian Z. zaczął awanturować się z żoną. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Czeka go jeszcze sprawa w sądzie.
Za wyłudzenie przejazdu taksówką grozi mu areszt lub grzywna. (kwp/ami/łw)