Nie będzie referendum w Kętrzynie. Inicjatorzy odwołania burmistrza zebrali za mało podpisów

Burmistrz Kętrzyna Ryszard Niedziółka

Dyrektor olsztyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Piotr Sarnacki przypomniał, że zgodnie z ustawą, wniosek o przeprowadzenie referendum powinno poprzeć co najmniej 10 procent uprawnionych do głosowania mieszkańców Kętrzyna.

Inicjator składając wniosek już sam zauważył, że tych podpisów będzie miał za mało. Tłumaczył to sytuacją epidemiologiczną

– powiedział Piotr Sarnacki.

Pomimo mniejszej niż ustawowo wymagana liczby podpisów komisarz wyborczy zdecydował o ich zweryfikowaniu.

Część podpisów zostało podważonych i okazało się, że prawidłowo złożonych jest 1131, a powinno być minimum 2177

– dodał dyrektor olsztyńskiej delegatury KBW.

Inicjator referendum prosił o to, by rozpatrzyć ten wniosek pomimo braku wymaganej liczby podpisów, ale komisarz wyborczy nie mógł wziąć takiej sytuacji pod uwagę i wniosek odrzucił. Teraz, zgodnie z prawem, organizator referendum może odwołać się od tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Za odwołaniem Ryszarda Niedziółki ze stanowiska burmistrza Kętrzyna – zdaniem inicjatorów referendum – przemawiała m.in. niegospodarność w zarządzaniu miastem oraz błędne obsadzanie stanowisk w urzędzie miasta. Głównym powodem była jednak podwyżka cen za wywóz śmieci z 8 do 32 złotych miesięcznie na mieszkańca.

Ratusz w Kętrzynie. Fot. A, Dybcio

Autor: M.Lewiński
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy