Naprotechnologia ze wsparciem samorządu województwa

Fot. Adobe Stock

Samorząd województwa przeznaczy w przyszłym roku 150 tys. zł na naprotechnologię – metodę naturalnej diagnostyki i leczenia niektórych przypadków niepłodności. Są jednak głosy, że na ten program powinno znaleźć się więcej pieniędzy.

Zwiększenie nakładów na dofinansowanie naprotechnologii postulują radni PiS z sejmiku województwa. W piśmie, które dotarło także do redakcji Radia Olsztyn, Bożenna Ulewicz podkreśliła, że naprotechnologia „daje nadzieję na skuteczne leczenie zaburzeń organicznych leżących u podstaw bezpłodności” oraz, że jest to metoda „zgodna z doktryną Kościoła katolickiego”. Przed ostatnią sesją sejmiku województwa mówiła również o konieczności zwiększenia nakładów finansowych na naprotechnologię.

Chcielibyśmy, żeby było to co najmniej 200 lub 300 tys. zł. To program, który daje młodym parom ogromne możliwości. Parom, które chcą mieć dzieci w sposób naturalny i zdrowy

– wyjaśniała radna Ulewicz.

Z kolei Tadeusz Politewicz – przewodniczący sejmikowej Komisja Ochrony Zdrowia, Polityki Społecznej, Rodziny i Sportu z ramienia Koalicji Obywatelskiej – w rozmowie z Radiem Olsztyn powiedział, że nie ma nic przeciwko zwiększeniu dofinansowania, powątpiewa jednak w skuteczność tej metody diagnostyki i leczenia niepłodności.

W całym kraju naprotechnologia, przez okres taki sam jak in vitro, doprowadziła do urodzenia się 293 dzieci. Z in vitro, w tym samym okresie, urodziło się natomiast 22,5 tys. dzieci

– powiedział Politewicz.

W tej chwili w województwie warmińsko-mazurskim programem objętych jest 26 par.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: M. Lewiński
Redakcja: M. Rutynowski