Na lokalnej scenie politycznej toczy się spór o inwestycje drogowe
Polityczny spór o warmińsko-mazurskie drogi. Lokali politycy Platformy Obywatelskiej zarzucają obecnemu rządowi, że nie realizuje żadnych nowych projektów.
W całej Polsce – w tym na Warmii i Mazurach – ostatnie lata to rozwój sieci dróg szybkiego ruchu. W województwie warmińsko-mazurskim 10 lat temu dwujezdniowych dróg nie było. Teraz – gdyby podliczyć drogi ekspresowe oraz dwujezdniowe odcinki dróg krajowych – to już 220 kilometrów.
Politycy Platformy Obywatelskiej twierdzą jednak, że to wszystko projekty przygotowane jeszcze przez poprzedni rząd.
Wszystko to, co było otwierane, były zakontraktowane przez rząd PO. PiS tylko kontynuował i otwierał te drogi. Mamy pytanie do Jerzego Szmita, byłego wiceministra infrastruktury i szefa PiS w okręgu – co przez te 4 lata udało mu się zakontraktować
– mówi poseł PO Paweł Papke.
Jerzy Szmit, który w rządzie PiS przez 2 lata jako wiceminister nadzorował budowę dróg, te zarzuty uważa za bezpodstawne. Jak przyznaje, część projektów to faktycznie kontynuacja wcześniejszych planów – ale podkreśla, iż obecny rząd również wniósł swój istotny wkład. To decyzje o dodatkowym węźle na obwodnicy Olsztyna, o budowie S61 – czyli tzw. Via Baltica – czy o budowie S7 do Płońska – to już wprawdzie Mazowsze, ale trasa ta jest istotna także dla mieszkańców Warmii i Mazur. Jerzy Szmit przypomina także o drodze S16.
Odcinek Borki Wielkie – Mrągowo – nasi poprzednicy zapisali to wprawdzie w programie budowy dróg, ale nie zapisali na to ani złotówki. I dopiero decyzje rządu PiS spowodowały, że można było ogłosić przetarg
– podkreśla. Wprawdzie ten przetarg został unieważniony, gdyż złożone oferty znacznie przekraczały budżet. Ale jeszcze w tym miesiącu ma zostać ogłoszony nowy.
W tej chwili jesteśmy w ostatniej fazie przygotowań do powtórzenia postępowania. Pewne rzeczy należało zmodyfikować. Zostajemy przy założeniu, że będzie to droga ekspresowa, ale zrezygnowaliśmy z pewnych rzeczy, które można zrobić później
– informuje Mirosław Nicewicz, dyrektor olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Polityczny spór dotyczy też dalszego przebiegu S16 – od Mrągowa do Ełku. Budzi on społeczne protesty, Platforma zarzuca brak odpowiednich konsultacji, PiS odpowiada zarzutami o braku wsparcia tej inwestycji.
Prawo i Sprawiedliwość zwraca jeszcze uwagę na drogi niższej kategorii. Wprawdzie to rząd rząd PO-PSL uruchomił program dofinansowania przebudowy dróg powiatowych i gminnych, ale – jak przekonuje Jerzy Szmit – obecny rząd znacząco zwiększył jego finansowanie. Obecnie trwa nabór do przyszłorocznej edycji Funduszu Dróg Samorządowych, w którym samorządy mogą liczyć na rządowe dofinansowanie na poziomie 80 procent wartości projektu. Na Warmii i Mazurach do rozdysponowania pomiędzy samorządy jest prawie 100 milionów złotych.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Chmielewska
