Minister ochrony środowiska Henryk Kowalczyk: Nie będziemy śmietniskiem Europy
Minister ochrony środowiska Henryk Kowalczyk
Będziemy wspierać wymianę pieców na ekologiczne w małych miejscowościach i domkach jednorodzinnych – mówił goszczący w Porannych Pytaniach minister ochrony środowiska Henryk Kowalczyk.
Program „Czyste powietrze” jest jednym z najważniejszych zadań rządu, który ma wpłynąć na jakość życia wszystkich Polaków. Jak podkreśla minister Kowalczyk w dużej mierze udało się ograniczyć emisję zanieczyszczeń z dużych zakładów. Teraz przyszedł czas na małe miejscowości i domki jednorodzinne, w których pali się węglem, a często także śmieciami.
Program „Czyste powietrze” obliczony jest na 10 lat realizacji. Chcemy go uruchomić jak najszybciej. Chcemy aby w tym roku były pierwsze efekty programu. Właścicielom domów wielorodzinnych będziemy proponować termomodernizację (…) Sądzimy, że może z tego skorzystać około 3-4 milionów właścicieli domów jednorodzinnych. Wartość programu to ponad 100 miliardów złotych.
W Porannych Pytaniach minister ochrony środowiska odniósł także do wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej i budowy drogi na jej terenie.
Co do lasów, to Komisja Europejska i Trybunał stwierdził naruszenie prawa. Natomiast jeśli chodzi o drogę jesteśmy w dialogu z Komisją Europejską. Jest tu mnóstwo przekłamań. Po pierwsze ta droga jest i nie narusza integralności puszczy, bo ludzie po niej jeżdżą od kilkudziesięciu lat i będą jeździli. Planowany jest natomiast remont, który jest bardzo drogi, ale jednocześnie ekologiczny i przyjazny środowisku. W masie jest tylko 4 procent asfaltu. Wychodzi tu mnóstwo nieporozumień i przekłamań i będziemy składać wyjaśnienia do komisji Europejskiej.
Nie będziemy śmietniskiem Europy, bo do tej pory w niektórych przypadkach i w wielu miejscach byliśmy – podkreślał minister.
Przepisy, które były rozszczelnione za poprzedniej ekipy rządzącej spowodowały, że inspekcja ochrony środowiska nie miała możliwości skutecznych kontroli. Niefrasobliwie wydawano też zezwolenia na gromadzenie i magazynowanie odpadów. Takim przykładem jest płonący najdłużej Zgierz. Starosta zalegalizował nielegalne składowisko śmieci.
Szarą strefę w gospodarce odpadami ministerstwo środowiska szacuje na 2 miliardy złotych. Powstała baza danych, która ma śledzić transporty odpadów wjeżdżających do Polski.
Posłuchaj całej rozmowy Aleksandry Skargo z Henrykiem Kowalczykiem Redakcja: BSChromy
